Ej, mała!
Kiedy wchodzimy do klubu, no to błyszczymy jak DD, ah
Cały na biało, mordo, jak jebany Diddy, ah
Weź te numery ode mnie, wypal na CD
Studio - Laboratorium Dextera, kurwa, gdzie jest Dee Dee? Aha
Teraz nie mogą udawać, że nas nie widać, co nie?
Na pierwszym piętrze Vitkaca chodzę jak w Decathlonie
Za dużo uwagi poświęciłem szmatom
Chcieli mnie wyjebać, mordo, kurwa, gdzie z tą łapą?
Skąpy top, spodnie baggy ma jak namiot Quechua
Teraz ślini się, heh, dziwne, dawniej się pluła
Na głośnikach leci Calvin i Dua
Awantura pod DJ-ką, żeby DJ nowy dał repertuar
Więc robię mic check, one, two, chciałaby by być moją side chick
Pewnie by nie chciała, gdyby się nie zgadzał hajsik, oho
Błagam Panią, spokój daj dziś
O co kłócisz się z ochroną, mordo ale vibe switch
Chamek chciał mnie najebać, awantury nie potrzeba
Za-za te jebane driny na barze mam złoty medal
Mamy tu rekord, ah, proszę nas nie nagrywać
Tego co robię, ah, nie puści telewizja
On dostał w michę i sypie mi się jak pole ryżu
Chętnie pomogę, bo robię rewatching Ostry Dyżur
Tu jest WWA, tu ruda wóda i drogie biżu
Nuta taka gruba, że niunia Ci truje, proszę ścisz już
Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe
Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę
Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe
Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę
Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Wchodzimy do Vitkaca tak jakbyśmy odwiedzali Decathlon
Wychodzę z fury, jakiś ziomal do mnie podjeżdża z gadką
CCTV to widzi, to double sissy, nie DC
Nie wierzy oczom, mordko my jesteśmy prawdziwi
Znają nas z telewizji, Wojewódzki, nie genie
Czy to prawdziwe diamenty, czy ta fura jest w leasing
Pyta, czy pozdrowię siorę i zrobię BeReal?
Pyta, ile zarobiła płyta?
Ponad dwa miesiące przerwy od pierdolonego mic'a
Podróżuję w czasie, odpinam się w nowych Nike'ach
Robię w trasie kasie, układam stack tak jak w bajkach
Zaraz pierwsza cegła w kosmosie będzie jak Łajka
N-nie biorę towaru na testa, testuję tylko mikrofon
Raz, dwa, trzy, bujamy tą budą jak OIO
Raz, dwa, trzy, Igi, Oki, Otsik, ty gnoju
Pierwszy numer z Hemingwayem, dumny z tego powodu, ah
Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe
Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę
Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe
Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę
Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Cały na biało, mordo, jak jebany Diddy, ah
Weź te numery ode mnie, wypal na CD
Studio - Laboratorium Dextera, kurwa, gdzie jest Dee Dee? Aha
Teraz nie mogą udawać, że nas nie widać, co nie?
Na pierwszym piętrze Vitkaca chodzę jak w Decathlonie
Za dużo uwagi poświęciłem szmatom
Chcieli mnie wyjebać, mordo, kurwa, gdzie z tą łapą?
Skąpy top, spodnie baggy ma jak namiot Quechua
Teraz ślini się, heh, dziwne, dawniej się pluła
Na głośnikach leci Calvin i Dua
Awantura pod DJ-ką, żeby DJ nowy dał repertuar
Więc robię mic check, one, two, chciałaby by być moją side chick
Pewnie by nie chciała, gdyby się nie zgadzał hajsik, oho
Błagam Panią, spokój daj dziś
O co kłócisz się z ochroną, mordo ale vibe switch
Chamek chciał mnie najebać, awantury nie potrzeba
Za-za te jebane driny na barze mam złoty medal
Mamy tu rekord, ah, proszę nas nie nagrywać
Tego co robię, ah, nie puści telewizja
On dostał w michę i sypie mi się jak pole ryżu
Chętnie pomogę, bo robię rewatching Ostry Dyżur
Tu jest WWA, tu ruda wóda i drogie biżu
Nuta taka gruba, że niunia Ci truje, proszę ścisz już
Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe
Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę
Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe
Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę
Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Wchodzimy do Vitkaca tak jakbyśmy odwiedzali Decathlon
Wychodzę z fury, jakiś ziomal do mnie podjeżdża z gadką
CCTV to widzi, to double sissy, nie DC
Nie wierzy oczom, mordko my jesteśmy prawdziwi
Znają nas z telewizji, Wojewódzki, nie genie
Czy to prawdziwe diamenty, czy ta fura jest w leasing
Pyta, czy pozdrowię siorę i zrobię BeReal?
Pyta, ile zarobiła płyta?
Ponad dwa miesiące przerwy od pierdolonego mic'a
Podróżuję w czasie, odpinam się w nowych Nike'ach
Robię w trasie kasie, układam stack tak jak w bajkach
Zaraz pierwsza cegła w kosmosie będzie jak Łajka
N-nie biorę towaru na testa, testuję tylko mikrofon
Raz, dwa, trzy, bujamy tą budą jak OIO
Raz, dwa, trzy, Igi, Oki, Otsik, ty gnoju
Pierwszy numer z Hemingwayem, dumny z tego powodu, ah
Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe
Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę
Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Ej, mała, przecież znasz te mordy podłe
Ej, mała, powiedz kto ci kupił torbę
Ej, mała, 2020 club na ośce (na-na-na, na-na-na)
Credits
Writer(s): Filip Szczesniak, Milosz Stepien, Igor Osmialowski, Oskar Kaminski, Yonathan Haimanot
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.