W Chmurach

Kiedy wpuszczam dym
To jedyna z chwil kiedy chodzę z głową w chmurach
Mówią: "Ostry ma styl", jebać ten drip
Dziś wolę z tobą siuwaks
Od lat tworzymy film, życiowy klip
Ty, ja, my, wy, ej cały nasz blok
I ja to wiem, i ty to wiesz
W rapie jest tylko jeden prawdziwy ziom

To ja życioodporny i czasozachłanny
Tłusty kot, ej z twarzą jak Garfield
Lepiej być głupim, czy głupio odważnym
Wszystko sztuką kalkulacji
Jak tu trwać w tym, gdy szkoła nie potrafi uczyć
Wszak już jak żyć
Każdy patrzy ile hajsu masz ty
Wystarczy by znienawidzić nas w chuj za spryt
Cudzy sukces jak gangrema
Szybki przelot do dna sumienia
Ameryka który stan wybierasz?
Stan zdrowia czy stan portfela?
Trwa wyścig o laury
Szczerze pierdole politycznie poprawnych
Świat dziele na złych i dobrych usalmy
To nie kwestia, wyznania, orientacji czy barwy
Kto sprawił, że nie ma już wstydu i miejsca dla ludzi
Takich jak ja
Kraj traktuje nas jak śmieci lub gorzej
Zabiera nam radość by zaczepić strach
Pozbawić wartości okupić z plaskacza
Wyjebać nam w twarz
Czy też masz to wredne uczucie gdy patrzysz na ludzi
Że jesteś w tym sam?

Kiedy wpuszczam dym
To jedyna z chwil kiedy chodzę z głową w chmurach
Mówią: "Ostry ma styl", jebać ten drip
Dziś wolę z tobą siuwaks
Od lat tworzymy film, życiowy klip
Ty, ja, my, wy, ej cały nasz blok
I ja to wiem, i ty to wiesz
W rapie jest tylko jeden prawdziwy ziom

Kiedy wpuszczam dym
To jedyna z chwil kiedy chodzę z głową w chmurach
Mówią: "Ostry ma styl", jebać ten drip
Dziś wolę z tobą siuwaks
Od lat tworzymy film, życiowy klip
Ty, ja, my, wy, ej cały nasz blok
I ja to wiem, i ty to wiesz
W rapie jest tylko jeden prawdziwy ziom

Mów mi underdog
Bo mam odwagę mówić prawdę
O tym co dzieje się naprawdę
Masz rację, mówię no bo stać mnie
Gdzie jest miłość, na pewno nie tu
Gdzie jest wolność, na pewno nie tu
Gdzie lojalność, honor, szacunek
Zasady którym przysięgali wierność po grób
Nadmiar ego to era no skillsów
Mądrości z ich ust są jak księga truizmów
Jak ściemniony coaching, beka i syf w huj
Ja przy ekstradycji Vega i Pitbull
Życioodporny i nad życie zachłanny
To nie są czasy na bycie normalnym
I chociaż za synów to życie oddałbym
Nie ma mnie co chronić przed życiem, wybacz mi

Kiedy wpuszczam dym
To jedyna z chwil kiedy chodzę z głową w chmurach
Mówią: "Ostry ma styl", jebać ten drip
Dziś wolę z tobą siuwaks
Od lat tworzymy film, życiowy klip
Ty, ja, my, wy, ej cały nasz blok
I ja to wiem, i ty to wiesz
W rapie jest tylko jeden prawdziwy ziom

Kiedy wpuszczam dym
To jedyna z chwil kiedy chodzę z głową w chmurach
Mówią: "Ostry ma styl", jebać ten drip
Dziś wolę z tobą siuwaks
Od lat tworzymy film, życiowy klip
Ty, ja, my, wy, ej cały nasz blok
I ja to wiem, i ty to wiesz
W rapie jest tylko jeden prawdziwy ziom



Credits
Writer(s): Adam Ostrowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link