DNA

Stare numery już nie dzwonią, bo nie mają po co
A w mojej głowie toczę bitwę chyba z samym sobą
Zastanawiam się co to kolor i jak pomalować życie
Chcą ciągle zamknąć w ramy, tak bardzo was nie chcę widzieć
Zrób mi przysługę i chodź
Dziś miasto staje się nasze
To co mam w ręku to kod
Bo do celu nie widzę już barier
(Nie widzę barier)
Zobacz jak szybko ucieka czas
Wczoraj byliśmy mali, a dziś ciężko nam jest wstać
Chuj w poniedziałek, bo na życie mam już inny plan
Nie mogę spać, a to wszystko za sprawą mojego dna
Dziś ta noc pachnie inaczej
Mamy zimę, a ja dalej zachwycam się latem
Przyszły problemy, no to też przyjmę je na klatę
No bo żadna moc nie przerwie tego co robimy z bratem
Chociaż trochę jestem inny
Tak samo wrażliwy, też mam swoje blizny
Chcecie mnie pokonać, to odbierzcie mi słuch
A i tak będziecie pytać jak ja robię takie dobre bity
Niemożliwe nie istnieje, tylko proste stawiam kroki
Nie potrzebuje apteki, sam lepiej wiem co mam zrobić
Progress życia w rok, a na razie nie widać końca
Zacząłem od pianina i na pianinie skonam



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link