Opioidy I Strach (feat. D-Tran$e03)

(joł, joł - jedna próba, jedna próba)
Musze się kurwa, zaprezentować dobrze
Żeby młody leadzik znów rozpierdolił tą Polske
Znów?
To nie pierwszy raz
Znów?
To mój pierwszy kurwa taki banger track
Nigdy byś się po mnie takie nie spodziewał
Lecz dwa lata temu myślałem, że zejdę na zwał
Jak piłem swojego pierwszego GBSa
Co kurwa?
Czasami nie wiem co pierdole
Trochę zastrzyk adrenaliny we mnie płonie
Nie wiem
W głowie mam cię
Nie wiem
W głowie mam cię
Ja pierdole
Chyba kolei na mojego drugiego brata

Rok temu kurwa prawie było po mnie, rozpierdalało mnie
No bo jedno miałem w głowie
Ja mówię to co czuje, w dupie mam to co powie
Ten jeden niby "ziomal", który gada wciąż tam o mnie
Wychodzę swoją skalą poza kurwa rzeczywistość
Inwestuje w dziś, żeby oddało na przyszłość
Porzuciłem przeszłość
Zwiążę pierdoloną liną
Wyzerowałem wock, który odebrał mi litość
Dziś dla nich nie mam uczuć
Dla nich nie mam serca
Ich głupie pierdolenie, codziennie mnie nakręca
Co pierdolona butla Sprita, się tutaj zakręca
Pierdole tamte szmaty, które bały mówić w wersach (ohhh)
Byli kurwa tacy twardzi, jestem nie zniszczalny
Nie rozpierdalalny (ohhh)
Pokazuje stilo, którego już nigdzie nie ma
Pod presją mych wokali
Rozpierdole siema sie
Mam też szybkie flow jak ten pierdolony NASCAR
(haaaa)
Jestem jak AWP, bo zabieram i trafiam
Mam wiele celów, w tym rozjebanie świata
Jestem kosmitą w kurwa swojej sferze
Prosi mnie o feat typ, który wolał o przelew
Wyjebane mam to dla niego lekcja
Jebie oszustów, szczurów tego podziemia



Credits
Writer(s): Lil Kobra, Maciej Weroniecki, Mateusz Seifert
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link