Eternal

Głęboko pod grzywami fal
Gdzie oko ludzkie nie dosięga
Zielony płomyk tli się tam
A jego moc jest niepojęta
On tańczy z ławicami ryb
Wypełnia światłem ich źrenice
Piosenki w usta wlewa im
Zamykam oczy i je słyszę

Wysoko nad wiankami chmur
Z anielskich włosów i z eteru
Melodia z oceanu dna
Odbitym echem się powiela
Wyśnione białą zimą sny
Wracają w dzwonkach przebiśniegów
A dusze wstąpią do swych ciał
Gdy pierwsze rzeki wyjdą z brzegów

Zielony płomyk wiedzie nas
Zielony płomyk
Zielony płomyk z głębi fal
Zielony

On tańczy z ławicami ryb
Wskazuje rzeczom swoje miejsca
Piosenki w usta wlewa mi
Ożywia w nas drewniane serca

Zielony płomyk wiedzie nas
Zielony płomyk
Zielony płomyk z głębi fal
Zielony



Credits
Writer(s): Anita Lipnicka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link