Lód i szkło
Były czasy, że wisiała scena mi
Parę miałem smutków, ale c'est la vie
Taka była cena gry, że najlepiej piszę połykając przy tym łzy
Byłem królem życia, zadłużonym kretynem
Fame'm na eventach, kompletnym anonimem
I kiedyś myślałem, że założyłem rodzinę
Piękne chwile u mnie zawsze trwały tylko chwilę
Tych psychoterapii to najebałem pod korek
Męczy mnie gdy piszesz że artystę musi boleć
Może ten kogo ty słuchasz się wczuwa w rolę
Ja naprawdę chciałem skończyć jak Foster Wallace
Nie mam odpowiedzi na to życie jak Harari
Co najwyżej teksty, że mi sufit się zawalił
Wrócił stary Filip, piszą sajko fani
I tak kręcę się w tym cyrku odmierzając czas płytami
Przygotuj swoje serce na długi lot
I przygotuj w barku miejsce na lód i szkło
Trochę udawałem, się udawało
To, co siedzi we mnie jest wartością stałą
Trochę czasu hossy, gdy mi sprzyjał tarot
Widocznie takie karty to na stole jest za mało
Przygotuj swoje serce na długi lot
I przygotuj w barku miejsce na lód i szkło
Trochę udawałem, się udawało
To, co siedzi we mnie jest wartością stałą
Trochę czasu hossy, gdy mi sprzyjał tarot
Widocznie takie karty to na stole jest za mało
Kilkanaście płyt, jakbym stracił umiar
Nie nagrałbym żadnej, gdyby ktoś mnie tu rozumiał
Trochę czasu w piach, życie to nie Diuna
Jestem dzisiaj starszy i zmęczyła mnie kultura
Pierzecie banię dzieciom, że mają być teraz sigma
Idioci jak Tate mówią że brutalny wygra
Oni sterydy i koks traktują jak insygnia
Dla ciebie dzieciaku to na drugą stronę dźwignia
Ja byłem w towarzystwach luksusowych jak Mariott
Sypali kokainę ludzie z facjatą jak Dario
Każdy czuł pieniądze, udawał impresario
Prawię się nabrałem, że czuję do nich lojalność
Piszesz że mnie kochasz, nie daję ci spokoju
Potrzebujesz zmian, czas dokonać wyborów
Kurz na polu opadł, stoję sam na placu boju
Oddałaś mi klucze, wchodzę do pustego domu
Przygotuj swoje serce na długi lot
I przygotuj w barku miejsce na lód i szkło
Trochę udawałem, się udawało
To, co siedzi we mnie jest wartością stałą
Trochę czasu hossy, gdy mi sprzyjał tarot
Widocznie takie karty to na stole jest za mało
Przygotuj swoje serce na długi lot
I przygotuj w barku miejsce na lód i szkło
Trochę udawałem, się udawało
To, co siedzi we mnie jest wartością stałą
Trochę czasu hossy, gdy mi sprzyjał tarot
Widocznie takie karty to na stole jest za mało
Parę miałem smutków, ale c'est la vie
Taka była cena gry, że najlepiej piszę połykając przy tym łzy
Byłem królem życia, zadłużonym kretynem
Fame'm na eventach, kompletnym anonimem
I kiedyś myślałem, że założyłem rodzinę
Piękne chwile u mnie zawsze trwały tylko chwilę
Tych psychoterapii to najebałem pod korek
Męczy mnie gdy piszesz że artystę musi boleć
Może ten kogo ty słuchasz się wczuwa w rolę
Ja naprawdę chciałem skończyć jak Foster Wallace
Nie mam odpowiedzi na to życie jak Harari
Co najwyżej teksty, że mi sufit się zawalił
Wrócił stary Filip, piszą sajko fani
I tak kręcę się w tym cyrku odmierzając czas płytami
Przygotuj swoje serce na długi lot
I przygotuj w barku miejsce na lód i szkło
Trochę udawałem, się udawało
To, co siedzi we mnie jest wartością stałą
Trochę czasu hossy, gdy mi sprzyjał tarot
Widocznie takie karty to na stole jest za mało
Przygotuj swoje serce na długi lot
I przygotuj w barku miejsce na lód i szkło
Trochę udawałem, się udawało
To, co siedzi we mnie jest wartością stałą
Trochę czasu hossy, gdy mi sprzyjał tarot
Widocznie takie karty to na stole jest za mało
Kilkanaście płyt, jakbym stracił umiar
Nie nagrałbym żadnej, gdyby ktoś mnie tu rozumiał
Trochę czasu w piach, życie to nie Diuna
Jestem dzisiaj starszy i zmęczyła mnie kultura
Pierzecie banię dzieciom, że mają być teraz sigma
Idioci jak Tate mówią że brutalny wygra
Oni sterydy i koks traktują jak insygnia
Dla ciebie dzieciaku to na drugą stronę dźwignia
Ja byłem w towarzystwach luksusowych jak Mariott
Sypali kokainę ludzie z facjatą jak Dario
Każdy czuł pieniądze, udawał impresario
Prawię się nabrałem, że czuję do nich lojalność
Piszesz że mnie kochasz, nie daję ci spokoju
Potrzebujesz zmian, czas dokonać wyborów
Kurz na polu opadł, stoję sam na placu boju
Oddałaś mi klucze, wchodzę do pustego domu
Przygotuj swoje serce na długi lot
I przygotuj w barku miejsce na lód i szkło
Trochę udawałem, się udawało
To, co siedzi we mnie jest wartością stałą
Trochę czasu hossy, gdy mi sprzyjał tarot
Widocznie takie karty to na stole jest za mało
Przygotuj swoje serce na długi lot
I przygotuj w barku miejsce na lód i szkło
Trochę udawałem, się udawało
To, co siedzi we mnie jest wartością stałą
Trochę czasu hossy, gdy mi sprzyjał tarot
Widocznie takie karty to na stole jest za mało
Credits
Writer(s): Filip 'filipek' Marcinek, Jonatan Chmielewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.