4 Rano

Wjeżdżam grubo na beaty bo z grubej nici uszyty
Wrzucaj to na głośniki nawet jak będziesz nabity
Przyjdą do Ciebie cipy wbiją na melanż VIP-y
Woooooo
Za to dzisiaj palimy
Właśnie tak się bawimy zawsze na luzie bez spiny
To akrobacje na bitach prawie jak Harry Houdini
95 bpm co minute liczymy
95 taki vibe lecz nie jesteśmy z ulicy
Środek nocy a my składem pośród tilted towers
Gramy w zielone gdzie wszystko wygląda w chuj inaczej
To nie koniec bo dopiero zaczynamy trasę
A następny postój w jakimś parku albo barze
Śmigamy w metro całe życie w podziemnym klimacie
Patrz jak wsiadasz no bo możesz się zajebać bracie
Liczymy kasę mamy bakę potem spacer
We krwi na pewno za duży poziom thc

Badanie pokaże duży poziom thc
Ty się trzymaj mocno zanim będzie na zegarze
Badanie pokaże duży poziom thc
Ty się trzymaj mocno zanim będzie na zegarze
Duży poziom thc
Będzie na zegarze
Duży poziom thc
Będzie na zegarze

Czwarta rano myśli toczą się jak koła
Wschodzi słońce a my męczymy gibona
Tryb samolot w obłokach moja głowa
Stary spoko jutro lecimy od nowa
Czwarta rano myśli toczą się jak koła
Wschodzi słońce a my męczymy gibona
Tryb samolot w obłokach moja głowa
Stary spoko jutro lecimy od nowa

Kolejny dzień znowu wersy w centrum miasta
Kolejny dzień znów talent spływa do majka
Bezcenne wersy spisuje nasza banda
To prawie północ już pora coś ogarniać
No to ogarniam bo do 4:20 czas mam
Przechodzą obok dupeczki mają ochotę na Majka
Idzie miastem grupa ziomów która wlewa życie w majka
Kurwa jadą psy wyjeb jointa bo nastała
Cisza nocna a to miasto nieustannie płonie
Pełno emocji tonie w rozgrzanym betonie
Różne drogi lecz każdy ma jeden koniec
Niech to krótkie życie Cię kurwa w końcu pochłonie
A ja co dzień chłonę tonę pięknych zdarzeń
TTT mym życiem tylko o tym marze
Sukces na moim pierdolonym radarze
To już 4 rano a nasz skład jak zawsze w gazie

Sukces na naszym jebanym radarze
To 4 rano TTT jak zawsze w gazie
Sukces na naszym jebanym radarze
To 4 rano TTT jak zawsze w gazie

Czwarta rano myśli toczą się jak koła
Wschodzi słońce a my męczymy gibona
Tryb samolot w obłokach moja głowa
Stary spoko jutro lecimy od nowa
Czwarta rano myśli toczą się jak koła
Wschodzi słońce a my męczymy gibona
Tryb samolot w obłokach moja głowa
Stary spoko jutro lecimy od nowa



Credits
Writer(s): Bartosz Płonka, Kamil Kempny, łukasz Płonka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link