Podaj Mi Wafelka Grześka

Jestem słodki ale w połączeniu z tobą byłem nieprzytomny
W sercu pocisk
Kiedy mnie spotkałaś postrzeliłaś mnie w serduszko
A ja głupi chciałem żebyś zaśpiewała półton
Moje łóżko chyba straciło sens
Ty chcesz Sławskiego bluzę
Ja zakładam bapea bluzę i czuję się
Czuję się dobrze
Żartowałem to tylko flex

Podaj mi wafelka Grześka
Z twych oczu płynie sama słodycz
Chciała mnie opamiętać
Z moich ust płynie do niej złość
Podaj mi wafelka Grześka
Z twych oczu płynie sama słodycz
Chciała mnie opamiętać
Z moich ust płynie do niej złość

Jesteś jak czekolada kurwo
Jem anyżowe żelki po czym pogłębiam się w depresji
Nastawiam policzek żebyś uderzył mnie pierwszy
Krok w bok
Omijam kłody
Non stop
Drut kolczasty boli
Moja trumna będzie w odcieniu świerkowym
BDSM plus móżdżek zabij mnie
Bo nie chcę żyć z myślami że kiedyś miałem cię (jak Grześka)
Przestałem go jeść kiedy wygrała depresja
A mój kolega Grzesiu bardzo fajny był koleżka
Mam na twarzy krew albo odbiła się jej kreska

Podaj mi wafelka Grześka
Z twych oczu płynie sama słodycz
Chciała mnie opamiętać
Z moich ust płynie do niej złość
Podaj mi wafelka Grześka
Z twych oczu płynie sama słodycz
Chciała mnie opamiętać
Z moich ust płynie do niej złość

Podaj mi wafelka
Podaj mi wafelka
Podaj mi wafelka
Podaj mi wafelka
Podaj mi wafelka
Podaj mi wafelka Grześka



Credits
Writer(s): Sławomir Chmielewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link