Serduszko

Serduszko krwawi na death bed
Zabiłaś je słowem nie czynem
Leci czarna krew
To miał być marmur, zamknij się
A wyszło że...
Serduszko krwawi na death bed
Zabiłaś je słowem nie czynem
Leci czarna krew
To miał być marmur, zamknij się
A wyszło że jedwab

Dzięki Anka sprawiłaś że nie można mnie rozjebać
Mimo że czuję się w kawałkach
Chcą tańczyć na moim grobie
Wtedy nic nie powiem, ale czekaj
Szybki strzał, nie ma was
Fashiondemon jedyny o mnie dba
Mówi co mam robić żeby szybciej zdechnąć
Moje serduszko
I wszystko dzieli razy dwa
Dlatego podwójna śmierć, podwójnie złamane serce
Bo pisałem do innej posiadając innej serce
W Prawej ręce krew a w drugiej trzymam żyletkę
To boli
Nazywam to szczęściem
Zabiłaś demona który mówił co jest lepsze
Widziałem emoske, popatrzyła na mnie
Ja patrzę na ciebie, przy tobie mam barkę
Chcę tylko wisieć na drzewie
Mam ochotę ją założyć ona mnie woła
Uszyta przez demona ciągle szepcze
Ciągle szepcze brzydkie słowa

Serduszko krwawi na death bed
Zabiłaś je słowem nie czynem
Leci czarna krew
To miał być marmur, zamknij się
A wyszło że...
Serduszko krwawi na death bed
Zabiłaś je słowem nie czynem
Leci czarna krew
To miał być marmur, zamknij się
A wyszło że jedwab

Moją intencją było tylko wam dojebać
Rozjebaliście Sławka podobnie jak clonazepam
Dziewczyna mnie nie słucha
Woli słuchać szpaka
Dlatego mało jej w kawałkach
Kupuje drogie szmaty żeby tylko się znieczulić
Bo nienawidzę ludzi, a oni do mnie biegną
Jak się czujesz? Kurwa na serio?
Zabiłaś serduszko
Odczuwam znowu strach
Ona mnie zna, ja pamiętam jej twarz
Lecz coś poszło nie tak
Dlatego droga jest pusta
Powiedz czemu serduszko do Ciebie tupta

Serduszko krwawi na death bed
Zabiłaś je słowem nie czynem
Leci czarna krew
To miał być marmur, zamknij się
A wyszło że...
Serduszko krwawi na death bed
Zabiłaś je słowem nie czynem
Leci czarna krew
To miał być marmur, zamknij się
A wyszło że...
Serduszko krwawi na death bed
Zabiłaś je słowem nie czynem
Leci czarna krew
To miał być marmur, zamknij się
A wyszło że...
Serduszko krwawi na death bed
Zabiłaś je słowem nie czynem
Leci czarna krew
To miał być marmur, zamknij się
A wyszło że jedwab



Credits
Writer(s): Sławomir Chmielewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link