Nie dość kochani

Nie dość kochani kochamy i tak
Nie dość lubiani lubimy

Z takim bagażem idziemy od lat
My co się z sercem rodzimy

Z takim bagażem niełatwo jest iść
Żadnych nie mamy pancerzy

Tacy jesteśmy jak nasza myśl
Takim jak my można wierzyć

Trudno na dobre nas zranić
Trudno nawyków oduczyć
Tę drogę już znamy na pamięć
Jej nie da się skrócić

Na wszystko patrzymy jak starzy
A wszystko widzimy jak młodzi
I wiemy już że stojąc w miejscu
Też można zabłądzić

Nie dość kochani kochamy i tak
Nie dość lubiani lubimy

Cudze pomyłki mijamy raz - dwa
Swoje podwójnie liczymy

Nie ma w nas żalu co niszczy od lat
Żadnej udręki dla ducha
Zawsze jesteśmy tam gdzie nas brak
Takim jak my można ufać

Trudno na dobre nas zranić
Trudno nawyków oduczyć
Tę drogę już znamy na pamięć
Jej nie da się skrócić

Na wszystko patrzymy jak starzy
A wszystko widzimy jak młodzi
I wiemy już że stojąc w miejscu
Też można zabłądzić

Nie dość kochani kochamy i tak
Nie dość lubiani lubimy

Z takim bagażem idziemy od lat
My co się z sercem rodzimy



Credits
Writer(s): Tamara Kalinowska
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link