Piosenka o Pisaniu Piosenek

Podwójne espresso zamiast Yerba Mate
Wsiadam do samochodu wolałbym na spacer
Nie mają dowodu że to ja prowadzę
Doznają zawodu jakim jest ghostwriter
Zdobywałem szczyty Odwiedzałem parter
Myślałem że to ważne A było nic nie warte
Siedziałem przed kompem Pisałem na kartce
Wyciągam emocje Jakbym usuwał zadrę

To nie tak to nie tak to nie tak
Ja tylko zwiedzałem teren
Opowiedziałbym o nas
Ale gonią mnie terminy i czeka mój erem
Wolę siedzieć sam
Czy tak na serio
Znowu gonią mnie terminy więc nie uciekaj przede mną

Big booty Big up To co lubisz powiedz jaki ma skład
Ale kiedy łapie gastro byle tak przed 18:00
Big booty Big up To co lubisz powiedz jaki ma skład
Ale kiedy łapie gastro byle tak przed 18:00

Napisze zwrotkę Tobie potem sobie może
Znowu w głowie słowa mnożę leżąc z winem na podłodze (co jest)
Najlepsze teksty, napisałem chyba tysiąc
Drugie tyle wyśniłem, nie policzę, mogę przysiąc
Lubię ludzi którzy mają coś do powiedzenia
Czasem słowa wyprzedzają myśli niedopowiedzenia
Całe życie obserwuję jak się wszystko zmienia
Lubię kręcić wersy życie wiruje jak karuzela

To nie tak to nie tak to nie tak
Ja tylko zwiedzałem teren
Opowiedziałbym o nas
Ale gonią mnie terminy i czeka mój erem
Wolę siedzieć sam
Czy tak na serio
Znowu gonią mnie terminy
Więc nie uciekaj przede mną

Big booty Big up To co lubisz powiedz jaki ma skład
Ale kiedy łapie gastro byle tak przed 18:00
Big booty Big up To co lubisz powiedz jaki ma skład
Ale kiedy łapie gastro byle tak przed 18:00
Big booty Big up To co lubisz powiedz jaki ma skład
Ale kiedy łapie gastro byle tak przed 18:00
Big booty Big up To co lubisz powiedz jaki ma skład
Ale kiedy łapie gastro byle tak przed 18:00



Credits
Writer(s): Mateusz Kochaniec, Rafal Malicki, Tomasz Kulik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link