Anka, ot tak

Może i nie jestem taka jaką chciałbyś, abym była
Czasem jestem, jestem próżna i potrafię być niemiła
Często zmienna jak pogoda i za bardzo pewna siebie
Ale przecież to nie powód aby dzisiaj stracić Ciebie

Wczoraj mi obiecywałeś, będę z Tobą do końca twych dni
Dzisiaj płaczę, świat się śmieje, co się z Tobą Aniu dzieje?

Moje serce krwawi
Bo mój chłopak się nie zjawił
Stoję sama w sukni białej
Przed ołtarzem

Obiecuję, że po ślubie zmienię w sobie wiele rzczy
Twoja miłość z moich wad szybko mnie wyleczy
Będę grzeczna jak aniołek, zawsze Twoja tak jak zechcesz
Niebo Ci otworzę wreszcie, tylko gdzie Ty teraz jesteś?

Wczoraj mi obiecywałeś, będę z Tobą do końca twych dni
Dzisiaj płaczę, świat się śmieje, co się z Tobą Aniu dzieje?

Moje serce krwawi
Bo mój chłopak się nie zjawił
Stoję sama w sukni białej
Przed ołtarzem

Wczoraj mi obiecywałeś, będę z Tobą do końca Twych dni
Dzisiaj płaczę, świat się śmieje, co się z Tobą Aniu dzieje?

Moje serce krwawi
Bo mój chłopak się nie zjawił
Stoję sama w sukni białej
Przed ołtarzem

Moje serce krwawi
Bo mój chłopak się nie zjawił
Stoję sama w sukni białej
Przed ołtarzem

Na-na-na-na-na-na, na-na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na-na-na, hej



Credits
Writer(s): Adam Michal Konkol, Adrian Lukasz Wieczorek, Rafal Michal Trzaskalik, Dawid Marek Krzykala, Arkadiusz Dzierzawa, Anna Maria Wyszkoni
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link