Jeszcze raz

Jeszcze raz jeszcze noc taka młoda,
jeszcze raz co na później tego szkoda.
Jeszcze raz obie dusze w jedno ciało.
Jeszcze raz pod powieką będzie biało.

Co z prochu powstać ma teraz, obróćmy w proch.

Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej łzy.
Jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy.
Zatańczmy, zatańczmy zerwij ze mnie wstyd.
Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej łzy.
Jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy.
Zatańczmy, zatańczmy tak jak jeszcze nikt .

Jeszcze raz czas rozpływa się z gorąca.
Jeszcze raz wschodzą we mnie słońca.
Jeszcze raz chce usłyszeć jak mnie wołasz,
jeszcze raz zanim zgasnę w twoich dłoniach.
Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze jeden,
jeszcze raz odpłyniemy w siebie.
Jeszcze raz w naszych czterech ścianach nieba.
Jeszcze raz uwolnimy dzikie serca.

Co z prochu powstać ma teraz, obróćmy w proch.

Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej łzy.
Jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy.
Zatańczmy, zatańczmy zerwij ze mnie wstyd.
Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej łzy.
Jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy.
Zatańczmy, zatańczmy tak jak jeszcze nikt .

Jeszcze raz...
Jeszcze raz zabierz mnie, jeszcze raz powiedz że.
zatańczmy, zerwij ze mnie wstyd...
zabierz mnie do pierwszej łzy,
jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy.



Credits
Writer(s): Ryszard Kunce, Jaques Gordohn, Jerzy Tomasz Runowski, Ragal Sedek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link