Nie Oceniac Jej

Codzień rano kiedy budzę się
Czy to noc, czy to dzień jakiś dziwny sen
Wszystko zmienia dookoła bardzo szybko się
Nie nadążam czas pochłania mnie
Staram się by nie zmieniać siebie
Staram się nie oceniać ciebie
Robię to, by żyć ze sobą w zgodzie
Nie przeszkadzać innym, nie przeszkadzać sobie

Myślę nieraz, jak tu zmienić świat
Czy dam radę, czy mam siłę, mimo wielu wad
Liczę siły na zamiary zawsze kiedy wiem
Co możliwe, co przerasta mnie
Staram się by nie zmieniać siebie
Staram się nie oceniać ciebie
Robię to, by żyć ze sobą w zgodzie
Nie przeszkadzać innym, nie przeszkadzać Dodzie

Myślę nieraz, jak tu zmienić świat
Czy dam radę, czy mam siłę, mimo wielu wad
Liczę siły na zamiary zawsze kiedy wiem
Co możliwe, co przerasta mnie
Staram się by nie zmieniać siebie
Staram się nie oceniać ciebie
Robię to, by żyć ze sobą w zgodzie
Nie przeszkadzać innym, nie przeszkadzać sobie

Nie oceniać jej
Nie oceniać jej

Wcale nie chcę inna być
Wcale nie chcę lepsza być
Bo nie będę to już ja
Każdy swoje prawa ma
Dla mnie życie jest jak ptak
Jest mą szansą
Jest wyzwaniem
Jest bogactwem, strzeż to

Codzień rano kiedy budzę się
Czy to noc, czy to dzień jakiś dziwny sen
Wszystko zmienia dookoła bardzo szybko się
Nie nadążam czas pochłania mnie
Staram się by nie zmieniać siebie
Staram się nie oceniać ciebie
Robię to, by żyć ze sobą w zgodzie
Nie przeszkadzać innym, nie przeszkadzać sobie

Nie oceniać jej
Nie oceniać jej

Wcale nie chcę inna być
Wcale nie chcę lepsza być
Bo nie będę to już ja
Każdy swoje prawa ma
Dla mnie życie jest jak ptak
Jest mą szansą
Jest wyzwaniem

Wcale nie chcę inna być
Wcale nie chcę lepsza być
Bo nie będę to już ja
Każdy swoje prawa ma
Dla mnie życie jest jak ptak
Jest mą szansą
Jest wyzwaniem
Jest bogactwem, strzeż to



Credits
Writer(s): Tomasz Lubert, Krzysztof Najman, Arkadiusz Stepien, Dorota Rabczewska
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link