Insomnie

Nie mogę zasnąć w tym królestwie cieni
Nigdy nie budzę się
Zamykam oczy choć to nic nie zmieni
Tam jesteś ty, zawsze ty
Jak pająk w ciemną noc, co nigdy w niej nie znika
Przechadzasz cicho się, podchodząc coraz bliżej
A może wstanę, a może taki będzie cel
Gdy nie zabraknie siły
Może zawalczę, może ukryję własny lęk
Gdy wiatr zagłuszy krzyki
Pośrodku pusty plac, a na nim taniec cienia
Nie wykrywany błąd, od lat się nic nie zmienia
A może wstanę, a może taki będzie cel
Gdy nie zabraknie siły
Może zawalczę, może ukryję własny lęk
Gdy wiatr zagłuszy krzyki
A może wstanę, a może taki będzie cel
A może wstanę, a może taki będzie cel
Gdy nie zabraknie siły
Może zawalczę, może ukryję własny lęk
Gdy wiatr zagłuszy krzyki



Credits
Writer(s): Marcin Szpak, Grzegorz Kowalczyk, Mariusz Janusz Wiazowski, Dorota Maria Turkiewicz-hanaj, Adrian Marian Plech
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link