Niepodległość

Chodź ze mną, zaufaj liryce i tym bębnom
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność
Chodź ze mną, ręce uniesione w górze, jedność
Za piękno, za szczerość, za naszą niepodległość
Chodź ze mną, zaufaj liryce i tym bębnom
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność
Chodź ze mną, ręce uniesione w górze, jedność
Za piękno, za szczerość, za naszą niepodległość

Dość mam skurwysynów, którzy chcą zabrać mi wolność
Mam w sobie jad, wykorzystam go gdy spróbujesz mnie dotknąć
Twarz uniesiona dumnie, trzymam w dłoniach godło
Mój rap to ratunek i jedyna wiarygodność

Ten świat nigdy nie da mi odpocząć
I może po drodze krocząc w takt dźwięki cię zauroczą
Nie runie domek z kart, choć dopytuję - po co?
To pulsuje w nas od lat, wraca z potrojoną mocą!

To coś więcej niż posąg, to myli postać z kosą
To my - i wykrzyczymy to w twarz niebogłosom!
Póki w nas jest to, po co warto zadrzeć z szarością
W okamgnieniu naszych pragnień ślady zatrze nieprzytomność...

Ten świat nigdy nie da mi odpocząć
I może nie runie domek z kart, dźwięki cię zauroczą
Za rap i za słowa uniesione dłonie, jedność
Za piękno w naszych głowach i za naszą niepodległość!

Chodź ze mną, zaufaj liryce i tym bębnom
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność
Chodź ze mną, ręce uniesione w górze, jedność
Za piękno, za szczerość, za naszą niepodległość
Chodź ze mną, zaufaj liryce i tym bębnom
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność
Chodź ze mną, ręce uniesione w górze, jedność
Za piękno, za szczerość, za naszą niepodległość

Nie mów mi co jest słuszne i co czuć mam upadając
Gdy tu ludzie wierzą w Zion nawzajem się zabijając
A serca wstają znowu, to nieuniknione
Wracamy na barykady przesłań, nie wszystko skończone

Póki płonę, póki wciąż płonie w nas to
Pójdziemy w światła stronę jeśli znicze zgasną
I jeśli zasnąć przyjdzie nam na wieczność
To tylko wierząc w jedność, w niepodległość

To przeszłość de integro drzwi stoją otworem
I jeśli nadzieja jest tarczą, to prawda jest mym toporem
S.K.O.R. - oddałem temu pół życia
Oddałem serce, płuca, tylko tym umiem oddychać

Nie ma mnie w statystykach, nie ma mnie na listach
Jestem tu, gdzie podziemny rap nie boi się wyzwań
I wytrwam, wierząc w naszą jedność
I w piękno w naszych głowach, i w naszą niepodległość!

Chodź ze mną, zaufaj liryce i tym bębnom
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność
Chodź ze mną ręce uniesione w górze jedność
Za piękno, za szczerość, za naszą niepodległość
Chodź ze mną, zaufaj liryce i tym bębnom
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność
Chodź ze mną, ręce uniesione w górze, jedność
Za piękno, za szczerość, za naszą niepodległość

Chodź ze mną, podaj mi swą dłoń, spójrz mi w oczy
Chodź, wytoczymy nowy tor, by wróg nas nie zaskoczył
Chodź, gdy zabije dzwon, wyruszymy o północy na front
Bo największy błąd to odstawić broń i się poddać

To walka full kontakt od lat trwa brat
W ręku fach mam, używam go jak kat brat
Czas wziąć się w garść, ej brat, do góry głowa!
Żeby wygrać z czasem, trzeba czasem ziom zaryzykować

Więc doładowuję do działa kule i proch
Odpalam lont, uwierz to działa (działa), poczujesz ich moc
I gdy nadejdzie noc, pójdę w mrok, amunicji nie starczy
Wrócę z tarczą, albo na tarczy, mam o co walczyć!

I nie jestem tu sam, razem dzierżymy koronę
Be do Ka - M do A do T do I - S.K.O.R. - w górę kielonek
Za pokonanych i za jedność
Za piękno w naszych głowach i za naszą niepodległość!

Niepodległość...
Niepodległość...
Niepodległość...
Niepodległość...

Chodź ze mną, zaufaj liryce i tym bębnom
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność
Chodź ze mną, ręce uniesione w górze, jedność
Za piękno, za szczerość, za naszą niepodległość
Chodź ze mną, zaufaj liryce i tym bębnom
Za rap oddam życie, za muzykę nieśmiertelność
Chodź ze mną, ręce uniesione w górze, jedność
Za piękno, za szczerość, za naszą niepodległość



Credits
Writer(s): Grzegorz Grzelczak, Jakub Ośrodek, Mateusz Daniecki, Mateusz Paciorek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link