Pocisk Miłości

Nadchodzi front zbliża się
Pocisk miłości zabija mnie
Cały się palę, zapalam lont
Czy czujesz jak przepływa prąd
Nadchodzi front zbliża się
Twoje trafienie zniewala mnie
Cały się palę zapalam lont
Czy czujesz jak przepływa prąd

Usta i oczy skóra i krew
Pocisk miłości zabija mnie
Na naszym niebie eksplodują bomby
Słowa i myśli wyskakują z orbit
Usta i oczy, skóra i krew
Pocisk miłości zabija mnie
Na naszym niebie eksplodują bomby
Słowa i myśli wyskakują z orbit

Więc chodź wyjdź ze mną na ulicę
I krzycz to co ja krzyczę
Więc chodź wyjdź ze mną na ulicę
I krzycz to co ja krzyczę

Wszystko dokoła pali się
Skąpany w ogniu doganiam cię
Jestem już blisko zapalam lont
Skąpana w ogniu uciekasz stąd

Więc chodź wyjdź ze mną na ulicę
I krzycz to co ja krzyczę
Więc chodź wyjdź ze mną na ulicę
I krzycz to co ja krzyczę

Tak bardzo mocno tego chcę
Magiczny wicher porywa mnie
Magiczny kolor magiczna woń
Kosmicznej nocy magiczna toń
Tak bardzo mocno tego chcę
Pocisk miłości zabija mnie
Cały się palę zapalam lont
Dotykam cię przepływa prąd

Więc chodź wyjdź ze mną na ulicę
I krzycz to co ja krzyczę
Więc chodź wyjdź ze mną na ulicę
I krzycz to co ja krzyczę
Więc chodź wyjdź ze mną na ulicę
I krzycz to co ja krzyczę
Więc chodź wyjdź ze mną na ulicę
I krzycz to co ja krzyczę



Credits
Writer(s): Zygmunt Marek Staszczyk, Jan Rafal Benedek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link