Grubas

Gruby!

Jedna sprawa chodzi za mną czas dość długi
Od Komunii już nazywają mnie Gruby
Mama mówi, "nie słuchaj, baw się z cyganami"
W wiadrze zupa jest, mięsa nie możesz zostawić

Dziesięć lat na budzie i w polu ani minuty
Spadł mi brzuch, chłopaki, chyba na buty
Młode melanże - każdy lufa i pod stołem
Piję ósmy bronek i dopiero mrowi mi nogę

WF, WF, cwele się cieszą
Twarda w unihoka, ja nie wiem, który jest miesiąc
Skaczemy w dal, chłopaki, tu pozdrówa dla ryjów
Oni pięć metrów, ja chyba, kurwa, skaczę do tyłu

W osiem minut kilometr, kolo, mamy życiówę
Przy siedmiu to dałbym wiarę, że dziś pofrunę
Płaczę nad grubym losem anima villis
Mam cztery strony ciała, ziomuś, to cztery gminy

Ja płaczę nad losem grubasa
I nie znam ciosów poniżej pasa
Bo ja płaczę nad losem grubasa
I nie znam ciosów poniżej pasa

Bo ja płaczę nad losem grubasa
I nie znam ciosów poniżej pasa
Bo ja płaczę nad losem grubasa
I nie znam ciosów poniżej pasa



Credits
Writer(s): Patryk Antoniewicz, Tomasz Mielewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link