Normalny Gość

Jestem normalnym gościem
Lubię walić cię na pieska
Jestem normalnym gościem
Jestem normalny
Jestem normalnym gościem
Lubie walić cię na pieska
Jestem normalnym gościem
Jestem normalny

Nie opuszczona w kiblu deska
Jestem normalnym gościem
Lubię walić cię na pieska
Jestem normalnym gościem
Jestem normalny
Powtarzaj za mną
Szybkie fury, cygara, sport
Pij, krusz palto

Nie opuszczona w kiblu deska
Jestem normalnym gościem
Lubię walić cię na pieska
Jestem normalnym gościem
Jestem normalny
Powtarzaj za mną
Szybkie fury, cygara, sport
Pij, krusz palto

Wiem że inaczej się wymawia, ale nie byłoby rymu
Stawiam ba-ba-ba-bańkę, że zepniesz za to tyłek
Jak ten dziad na poczcie co mu się wczoraj w kolejkę wpierdoliłem
I coś tam się spruł (spruł), zrobił aferę (aferę), ale w końcu mnie puścił
Bo ile można robić raban o jeden numerek? o jeden numerek, ty wiesz dobrze co mam na myśli
Nie będziemy negocjować bo będziemy atakować mała
Bardziej od gier karcianych lubię zdejmować stanik
Po co ci pościel, nakryjesz się nogami
Lubię chodzić najebany z kumplami, szamać papu
Jeździć na normalnym, czasem w tramwaju słuchać rapu

Zaje-bałem bombę
Zaje-bałem bombę
Zaje-bałem bombę
Hej
Zaje-bałem bombę
Zaje-bałem bombę
Zaje-bałem bombę
Hej

Nie opuszczona w kiblu deska
Jestem normalnym gościem
Lubię walić cię na pieska
Jestem normalnym gościem
Jestem normalny
Powtarzaj za mną
Szybkie fury, cygara, sport
Pij, krusz palto

Nie opuszczona w kiblu deska
Jestem normalnym gościem
Lubię walić cię na pieska
Jestem normalnym gościem
Jestem normalny
Powtarzaj za mną
Szybkie fury, cygara, sport
Pij, krusz palto

Znam swoje wady nawet gdy nawijam bragga typie
Jestem normalnym gościem, układam słowa z liter
Robię muzykę, przez to zaniedbuję swoich
Wtedy łatwiej mi zrozumieć pojęcie słowa egoizm
(Ty) Czego się boisz? (ja?) jedno jest pewne
Igieł i pewnie bóg mnie broni bym nie jebnął strzała w szkitę
No to dobra, gites, dzięki za fatygę, mi-mi-mi-mi-miło mordo
Ale lepiej zobacz co się dzieje, nie wiem, choćby z macedonią
Nie wspomnę o etiopii, rzuć im pieczywo
Widzisz, jestem normalnym gościem i wiodę normalny żywot
Gdzie sprawiedliwość? daj pomoc potrzebującym stary
I powiedz kto tu kogo te-teraz bierze na dywanik

Kto tu kogo bierze na dywanik? boże
Boże, skoro już wpadłeś, powiem ci że ludzie myślą że mi odjebało
A ja jestem normalny, napijmy się, napijmy się za to żeby tak zostało

Zaje-bałem bombę
Zaje-bałem bombę
Zaje-bałem bombę
Hej
Zaje-bałem bombę
Zaje-bałem bombę
Zaje-bałem bombę
Hej

Nie opuszczona w kiblu deska
Jestem normalnym gościem
Lubię walić cię na pieska
Jestem normalnym gościem
Jestem normalny
Powtarzaj za mną
Szybkie fury, cygara, sport
Pij, krusz palto
Nie opuszczona w kiblu deska
Jestem normalnym gościem
Lubię walić cię na pieska
Jestem normalnym gościem
Jestem normalny
Powtarzaj za mną
Szybkie fury, cygara, sport
Pij, krusz palto



Credits
Writer(s): łukasz świerzbiński
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link