Pamiętaj Kto
Poznałem tą muzę wtedy, gdy nie było Winampa
Lubiłem Wzgórze i chciałem kiedyś rapować jak Zajka
Pisałem na murze Małpa i proste rymy na kartkach
Nie chciałem siedzieć w biurze tylko nawijać po knajpach
Całymi dniami katowałem "Wspólną scenę" na taśmie
Nocami siedziałem zasłuchany w Bognę i Aśkę
To nie było modne i właśnie dlatego mnie ujęło
Piszę to, by oddać hołd ulubionym raperom
Gdy wyjeżdżam to tęsknię do rodzinnych stron
Bo mam jak Pihu, wiem, że nigdzie nie ma miejsca jak dom
Pamiętam, że czułem się tak jakby kopnął mnie prąd
Gdy usłyszałem bity, które wtedy grał DJ Volt
Nie jestem biznesmenem tak jak Jajonasz
Pewnie dlatego zysków z muzy dziś nie liczę w milionach
Ale mam nawijkę nieśmiertelną jak Pono i Koras
I nie spierdolą tego ci, którzy przyjdą po nas
To, co po mnie zostanie to te słowa
Klasyczna muzyka jak od Pawła z Ursynowa
Pierwsza płyta Grammatika pomagała przetrwać noce
Tak jak moja ulubiona zwrotka Włodka w "Idź za ciosem"
Nie zaskoczę cię, gdy powiem, że mnie jara stara szkoła
Od lat jestem tu jak Onar, O$ka przez S jak dolar
Mam pięć gram, choć już nie używam zioła
Znam Chillwagon, ale wolę wczesne płyty Borixona
Od Sokoła dowiedziałem się jak to wygląda
Jak opowiadać historię na kilku prostych akordach
Że mam uważać z kim tańczę, bo żadna moja morda
Nawet nie kiwnie palcem, dla mojego dobra
Powtarzała mi Mor W.A. że braci się nie traci
Tede, że prawdziwa przyjaźń to potęga
Trudno powiedzieć, czy to dziś to samo znaczy
Ale wiem, że wtedy każde słowo trafiało do sedna (ta, aha)
Trafiało do sedna
Każde słowo trafiało do sedna
Lubię słuchać opowieści spisane w Dolinie Smoków
Ale szkopuł w tym, że nie wiadomo dokąd poszedł Fokus
Zrozumiałem, mało kto mógł mu dotrzymać kroku
Oto zaufania wotum dla polskiego hip-hopu
Nie jaram się muzą, w której dużo VST
Choć niektórzy się oburzą, wolę włączyć HST
DGE, choć to nie "Drewnianej małpy rock"
Tak jak Thinkadelic, wierzę, że jesteś lekiem na całe zło
Poznałem Molestę, kiedy byłem w siódmej klasie
Dziś, gdy leci "Skandal" nawijam to jakbym zmawiał pacierz
Słucham radia tylko kiedy jestem w trasie
Włączam 5G FM zawsze kiedy tracę zasięg
Niech z głośnika częściej płynie głos Magika
"Kinematografia" trafia we mnie tak jak "Księga tajemnicza"
To numer o legendach, coś na kształt pomnika
Tych, co zmienili mnie w Małpę z Łukasza Małkiewicza
Przywinę czas, pamiętam to jak dziś
Przywinę czas, pamiętam to jak dziś
Przywinę czas, pamiętam to jak dziś
Przywinę czas, pamiętam to jak dziś
Lubiłem Wzgórze i chciałem kiedyś rapować jak Zajka
Pisałem na murze Małpa i proste rymy na kartkach
Nie chciałem siedzieć w biurze tylko nawijać po knajpach
Całymi dniami katowałem "Wspólną scenę" na taśmie
Nocami siedziałem zasłuchany w Bognę i Aśkę
To nie było modne i właśnie dlatego mnie ujęło
Piszę to, by oddać hołd ulubionym raperom
Gdy wyjeżdżam to tęsknię do rodzinnych stron
Bo mam jak Pihu, wiem, że nigdzie nie ma miejsca jak dom
Pamiętam, że czułem się tak jakby kopnął mnie prąd
Gdy usłyszałem bity, które wtedy grał DJ Volt
Nie jestem biznesmenem tak jak Jajonasz
Pewnie dlatego zysków z muzy dziś nie liczę w milionach
Ale mam nawijkę nieśmiertelną jak Pono i Koras
I nie spierdolą tego ci, którzy przyjdą po nas
To, co po mnie zostanie to te słowa
Klasyczna muzyka jak od Pawła z Ursynowa
Pierwsza płyta Grammatika pomagała przetrwać noce
Tak jak moja ulubiona zwrotka Włodka w "Idź za ciosem"
Nie zaskoczę cię, gdy powiem, że mnie jara stara szkoła
Od lat jestem tu jak Onar, O$ka przez S jak dolar
Mam pięć gram, choć już nie używam zioła
Znam Chillwagon, ale wolę wczesne płyty Borixona
Od Sokoła dowiedziałem się jak to wygląda
Jak opowiadać historię na kilku prostych akordach
Że mam uważać z kim tańczę, bo żadna moja morda
Nawet nie kiwnie palcem, dla mojego dobra
Powtarzała mi Mor W.A. że braci się nie traci
Tede, że prawdziwa przyjaźń to potęga
Trudno powiedzieć, czy to dziś to samo znaczy
Ale wiem, że wtedy każde słowo trafiało do sedna (ta, aha)
Trafiało do sedna
Każde słowo trafiało do sedna
Lubię słuchać opowieści spisane w Dolinie Smoków
Ale szkopuł w tym, że nie wiadomo dokąd poszedł Fokus
Zrozumiałem, mało kto mógł mu dotrzymać kroku
Oto zaufania wotum dla polskiego hip-hopu
Nie jaram się muzą, w której dużo VST
Choć niektórzy się oburzą, wolę włączyć HST
DGE, choć to nie "Drewnianej małpy rock"
Tak jak Thinkadelic, wierzę, że jesteś lekiem na całe zło
Poznałem Molestę, kiedy byłem w siódmej klasie
Dziś, gdy leci "Skandal" nawijam to jakbym zmawiał pacierz
Słucham radia tylko kiedy jestem w trasie
Włączam 5G FM zawsze kiedy tracę zasięg
Niech z głośnika częściej płynie głos Magika
"Kinematografia" trafia we mnie tak jak "Księga tajemnicza"
To numer o legendach, coś na kształt pomnika
Tych, co zmienili mnie w Małpę z Łukasza Małkiewicza
Przywinę czas, pamiętam to jak dziś
Przywinę czas, pamiętam to jak dziś
Przywinę czas, pamiętam to jak dziś
Przywinę czas, pamiętam to jak dziś
Credits
Writer(s): Aleksander Kowalski, Michal Tomasz Chwialkowski, Michal Andrzej Harmacinski, Lukasz Malkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.