Szerokie Wody

Wisiał cień, nad jego dolą
On wył jak wilk, nad własną zgubą
Chuci blask polarną zorzą
Oczy jej zielenią zimną
Nie zawróci jej
Nie zawróci rzeki biegu, nie
Doskonale wie, nie miał nic prócz samej wiary w to
Że gdy spogląda w niebo, ktoś wysłucha jego... prośby.

Na szerokie wody mnie weź
Jak woda tu wpłyń, wpłyń na mnie
Na szerokie wody mnie weź
Winę mą zmyj, zgaś ranę
Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem
Na szerokie wody mnie weź
Wodą na młyn bądź dla mnie

Stapał po ruchomych piaskach
Przegapił swą ostatnią szansę
Ich serca to już inne miasta
Zgubiły dom ich dusze bratnie
Nie zastąpi jej
A ona nie zastąpi jego nikim też
Musieli przez to przejść.
A może był im, był pisany sztorm
I wysłucha niebo
Zaniesionej dawno prośby

Na szerokie wody mnie weź
Jak woda tu wpłyń, wpłyń na mnie
Na szerokie wody mnie weź
Winę mą zmyj, zgaś ranę
Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem
Na szerokie wody mnie weź
Wodą na młyn bądź dla mnie

Wpłyń na mnie i ugaś, ugaś
Mą ranę ugaś, ugaś
Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem
Igrałem z ogniem, z ogniem igrałem

Ugaś mnie! ...kochanie
Jak woda wpłyń w mą ranę
Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem
Igrałem z ogniem, z ogniem igrałem

Na szerokie wody mnie weź
Jak woda tu wpłyń, wpłyń na mnie
Na szerokie wody mnie weź
Winę mą zmyj, wpłyń na mnie
Bo igrałem z ogniem, z ogniem igrałem
Igrałem z ogniem, z ogniem igrałem



Credits
Writer(s): Lukasz Jan Bartoszak, Lukasz Blazej Mroz, Piotr Rubik
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link