Do nieba

Pełen marzeń, pełen wiary i nadziei
Chcesz zdobyć świata szczyt
Każdej nocy na nowo śnisz
Wielkie sny

W twoim sercu tli się ogień
Bo przecież dobrze wiesz
Że pomimo wszystko
Mimo potu, krwi i łez
Mimo strachu który nęka Cię
To ma jakiś sens

Do nieba nam daleko tak
Lecz wiem, że mógłbym raz
Choć raz dotknąć gwiazd

Do nieba nam daleko tak
Lecz wiem, że mógłbym raz
Choć raz dotknąć gwiazd

Jakiś obcy chory głos rozsądku
Gdy zrobisz kolejny krok
Wciąż do ucha szepcze coś
"Stary, zadbaj o swój los"

Mówisz: może czas dorosnąć
Czas posłuchać cudzych rad
I porzucić tamte dni, stracony czas
Mimo strachu, który nęka Cię
To ma jakiś sens

Do nieba nam daleko tak
Lecz wiem, że mógłbym raz
Choć raz dotknąć gwiazd

Do nieba nam daleko tak
Lecz wiem, że mógłbym raz
Choć raz dotknąć gwiazd

Do nieba nam daleko tak
Lecz wiem, że mógłbym raz
Choć raz dotknąć gwiazd

Do nieba nam daleko tak
Lecz wiem, że mógłbym raz
Choć raz dotknąć gwiazd



Credits
Writer(s): Beniamin Bochnacki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link