Doskonale

Budzę się, wybudzam
Prowadzę wzrok w kierunku lustra i
Widzę cię, widzę cię

Uciekasz
Na wspólne terytorium ogień wpadł
Zawiał wiatr

Nie próbuj wytłumaczyć wojny
Wtedy zaczynasz ją
Zapada cisza
Szczeliny rany klei błoto
Które jak woda
Przemywa je

Niepokój, niepokój gra
Zaprasza nas do tańca
Wypijamy go do dna

Gubię rytm, hamuję
I wiem, że jesteś tylko częścią snu
Złego snu

Nie próbuj wytłumaczyć wojny
Wtedy zaczynasz ją
Zapada cisza
Szczeliny rany klei błoto
Które jak woda
Przemywa je

Kochanie, doskonale wiem
Odczarowany świat
Już nie przeraża mnie
Wyrzucam z okna ten nadbagaż
Zaparzam kawę i
Tak dobrze mi



Credits
Writer(s): Mela Koteluk, Tomasz Kazimierz Krawczyk, Tomasz Kasiukiewicz, Robert Pawel Rasz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link