Ja, fala

Oznakowanie dróg
Zawiera pewne błędy
Dlatego w miejscu "STOP"
Nie ma ograniczenia

Słupek rtęci spadł
W źrenicy leży śnieg
W kalejdoskopie myśl
Przedawkowana myśl

Cud, zakrawa to na cud
Cud, wychodzę z tego cało

Marzenia i horrory
Zahipnotyzowane oczy
Uznają to, co widać
A widać tak niewiele

Deszcz bije o parapet
A sarny biegną lasem
W częstotliwości sedna
W nieskończoność

Cud, zakrawa to na cud
Cud, wychodzę z tego cało
Ból potyka się o próg
Cud jak fala

Cud
Cud
Cud
Ja, fala
Cud
Ja, fala

Cud, cud
Cud, cud
Cud, cud
Cud, cud



Credits
Writer(s): Mela Koteluk, Tomasz Kazimierz Krawczyk, Tomasz Kasiukiewicz, Malwina Koteluk, Robert Pawel Rasz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link