Reżyser
To wszystko krzyczy jak przechodzę
Drze się jakbym wyrwał torbę
Potem schował się do BMW
Oglądał wszystko co miałaś przy sobie
Nie jest ciepło ci, choć ogień daje nie tylko w sobotę
Koncerty gram nieprzytomny
Czemu jesteś tu?
Tłumaczę ci, że musi być tak abym nagrywał to dalej
Bo zapłacą nam te skurwysyny, tak że się posramy
Rozcięta warga młodej damy daje ciary, wciąga biel
Coraz szybciej dopierdalam, chyba kończy się nam bieg
Chociaż dla nas nawet nie jedziemy szybko
Możesz być moją żoną, jak nie byłaś moją dziwką
Wszyscy ludzie naprzeciwko
Dają forsę, biorą czas
Nie jestem w tym gównie sobą
Nie jestem w tym gównie sam
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Nigdy nie mogłaś być sobą
Więc dla mnie dziś będziesz kimś
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Nigdy nie mogłaś być sobą
Więc dla mnie dziś będziesz kimś
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Mam dla ciebie tylko śmiech i euforię
Jeszcze parę zdjęć i zapomnisz
O tym co mówią wszyscy i o tym co widzisz sama
Byłem na dole i wystarczyło się podnieść
Ja wziąłem piwo, ona zamówiła sorbet
Mi się nie śniło, że się wjebie w taką wojnę
Leję paliwo i odjeżdżamy spokojnie
Sto tysięcy na wódę, młody poeta ma kryzys
Tworzyłem subkulturę, postawiłem na niej krzyżyk
I nikt się nie dziwi no bo musiało być tak
Suka smakuje jak chili, mam już 18 lat
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Nigdy nie mogłaś być sobą
Więc dla mnie dziś będziesz kimś
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Nigdy nie mogłaś być sobą
Więc dla mnie dziś będziesz kimś
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Drze się jakbym wyrwał torbę
Potem schował się do BMW
Oglądał wszystko co miałaś przy sobie
Nie jest ciepło ci, choć ogień daje nie tylko w sobotę
Koncerty gram nieprzytomny
Czemu jesteś tu?
Tłumaczę ci, że musi być tak abym nagrywał to dalej
Bo zapłacą nam te skurwysyny, tak że się posramy
Rozcięta warga młodej damy daje ciary, wciąga biel
Coraz szybciej dopierdalam, chyba kończy się nam bieg
Chociaż dla nas nawet nie jedziemy szybko
Możesz być moją żoną, jak nie byłaś moją dziwką
Wszyscy ludzie naprzeciwko
Dają forsę, biorą czas
Nie jestem w tym gównie sobą
Nie jestem w tym gównie sam
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Nigdy nie mogłaś być sobą
Więc dla mnie dziś będziesz kimś
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Nigdy nie mogłaś być sobą
Więc dla mnie dziś będziesz kimś
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Mam dla ciebie tylko śmiech i euforię
Jeszcze parę zdjęć i zapomnisz
O tym co mówią wszyscy i o tym co widzisz sama
Byłem na dole i wystarczyło się podnieść
Ja wziąłem piwo, ona zamówiła sorbet
Mi się nie śniło, że się wjebie w taką wojnę
Leję paliwo i odjeżdżamy spokojnie
Sto tysięcy na wódę, młody poeta ma kryzys
Tworzyłem subkulturę, postawiłem na niej krzyżyk
I nikt się nie dziwi no bo musiało być tak
Suka smakuje jak chili, mam już 18 lat
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Nigdy nie mogłaś być sobą
Więc dla mnie dziś będziesz kimś
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Nigdy nie mogłaś być sobą
Więc dla mnie dziś będziesz kimś
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Jestem dla bloków jak reżyser
Dzisiaj kręcę nowy film
Idę trochę inną drogą, niż tą co chodziłaś z nim
Jestem już inną osobą, nie otwierają się drzwi
Credits
Writer(s): Bartosz Worek, Jakub Konopka
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.