Eldorado

Karol
No?
W tym roku na wakacje jedziemy do Eldorado człowieku
Do Kolorado?
Eldorado
Kolorado?
Eldorado
Do Kolorado

Daj mi tylko jedną noc, zapomnij o swoich przejściach
Skarbie, ze mną chodź, wiem, że masz już dosyć piekła
Mała weź mą dłoń, jeśli ktoś ma jakiś problem
No to pierdol go, wybudujmy własne Eldorado

Eldorado, Eldorado, Eldorado, Eldorado
Eldorado, Eldorado, Eldorado, Eldorado

Ona patrzy na mnie tak jak nikt
Ona patrzy na mnie tak jak mmm...
Gdy patrzy nie liczy się nic
Ciągle gonię ten-, ciągle robię ten-
Ciągle liczę ten-, ciągle robię ten kwit

Kiedy jestem w trasie, no to czeka na mnie
Później siedzi na mnie i już nie mam zmartwień
Kiedy mówi do mnie, mówi tylko prawdę
Kiedy mówi o mnie, mówi tylko ładnie

Ale wiesz, wiesz, wiesz jak bywa
Czasem się kłócimy, chociaż wie, że nagrywam
To woli bluzę SB niż kardigan
To moja mała ma-mamacita

Ale przytul mnie jak nigdy wcześniej
Ale mów mi rzeczy
Których nie powiedziałaś nikomu
A najlepiej szeptem

Skakać możesz w łóżku, a nie w bok
Trzymaj moje naboje jak grrr
Trzymaj moje naboje jak brrr
Trzymaj moje naboje jak glock

Chcę cię na zawsze, kurwa, chcę cię naprawdę
Chcę z tobą odpierdalać, a nie, kurwa, zabrać cię na randkę
Powiedz mi, że mnie kochasz, powiedz to na poważnie
Złap mnie mocno za rękę i liczmy pengę, a wy się patrzcie

Daj mi tylko jedną noc, zapomnij o swoich przejściach
Skarbie, ze mną chodź, wiem, że masz już dosyć piekła
Mała weź mą dłoń, jeśli ktoś ma jakiś problem
No to pierdol go, wybudujmy własne Eldorado

Eldorado, Eldorado, Eldorado, Eldorado
Eldorado, Eldorado, Eldorado, Eldorado

Wiesz jak jest, ona koi cały mój stres
Ona siada na mnie jak-
Ta mała działa na mnie jak lek
Jest zawsze cała dla mnie jak chcę

Znam każdy cal jej ciała jak grę
Mam życie jak sen
Robię co kocham i mam za to cash
Kogoś, kto kocha bez względu na fejm, ej

Piszę o tym chyba setny tekst
To coś więcej niż świetny seks
Jak lecisz do sklepu, to bletki weź
Jak śpisz dzisiaj u mnie, odeśpisz w dzień

Mówi na moją trasę - praca
Robi szamę jak z kacem wracam
Przez rap nie traktował nikt poważnie mnie
Widzi, zabiera mnie na spacer w zamian

Później zakupy i basen z rana
Nie martw się o nic, ja płacę, mała
Fajnie wyglądasz w tej bluzce
Ładną masz buźkę i w sumie to daj buziaka

Mam hajs na rapach, ale serce jak na dłoni, wiem o co się boisz
Że kiedyś mi odpierdoli, przestanę odróżniać obcych od swoich
Emocje zwinę w banknoty i wciągnę dziś cały ich stolik
Wiesz, że nie będę jak Tony, nigdy nie będę ich gonić

W muzie postawię na swoim i świat nam położę na dłoni
Ruszymy w trasę, będziesz moją Bonnie
Będę twoim Clydem, będziesz moją Bonnie
Będziesz moją Bonnie, będziesz moją Bonnie

Daj mi tylko jedną noc, zapomnij o swoich przejściach
Skarbie, ze mną chodź, wiem, że masz już dosyć piekła
Mała weź mą dłoń, jeśli ktoś ma jakiś problem
No to pierdol go, wybudujmy własne Eldorado

Daj mi tylko jedną noc, zapomnij o swoich przejściach
Skarbie, ze mną chodź, wiem, że masz już dosyć piekła
Mała weź mą dłoń, jeśli ktoś ma jakiś problem
No to pierdol go, wybudujmy własne Eldorado

Eldorado, Eldorado, Eldorado, Eldorado
Eldorado, Eldorado, Eldorado, Eldorado

W ogóle to zaraz, zaraz, zaraz, zaraz
To w ogóle nie był hip-hop
To w ogóle nie był hip-hop
To był jakiś alt rap
Ale posłuchaj, ale posłuchaj
Ale ja chcę rap
Będzie hip-hop
Gdzie jest rap?
Hip-hop, amerykański to hip-hop



Credits
Writer(s): Bartosz Krupa, Borys Przybylski, Nadim Akach
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link