Wieczny dylemat

Gdy porażką kończy się dzień
Sam ze sobą targuję się
Czy być dobrym czy złym
Czy być nikim czy kimś

O kim zdanie najlepsze się ma
Czy na palce się wspiąć
Czy na końcu mam siąść
Brać co dają czy walczyć i paść

Gdy znienacka całujesz mnie
W głowie dzwonek odzywa się
Czy Cię kochać czy nie
Czasu mało tak jest

Tyle jeszcze spróbować bym chciał
Gdy zaoram me sny
Aby z Tobą tu być
Czy sam z siebie nie będę się śmiał

Prowadź mnie gwiazdo ma w najdalszą dal
Ten wielki cyrk zrozumieć daj
Pomóż bym głupich dni zbyt wiele znał
I odejść mi nie było żal

I prowadź mnie gwiazdo ma w milczącą dal
Ten wielki cyrk zrozumieć daj
Pomóż bym głupich dni zbyt wiele znał
I odejść mi nie było żal



Credits
Writer(s): Bogdan Olewicz, Grzegorz Boguslaw Markowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link