Morfina

Mówi, że robię jej dobrze jak kroplówka po melanżu
Mówi, że robię jej dobrze jak
Mówi, że robię jej dobrze jak kroplówka po melanżu
I że już zawsze będzie tak

W czasach muzy tępej, jak jebane disco polo
Od tego sialalalala, nas umysły bolą
Jestem mesjaszem, moi ludzie idą dobrą drogą
Choć nie zawsze zgadza się kwit (życie kosztuje sporo)
Oh, jak świeci u nas coś, to skille kolo
Oh, jak świeci u was coś, to tylko logo
Oh, słowo przekaż tym swoim klonom
Że idzie nowa nadzieja, właśnie gadałem z jodą

Ona chce słuchać tylko, tylko, tylko, tylko, tylko mnie solo
Moich numerów w wannie, bawić się ze sobą
A to dopiero prolog (oh)
Ona chce słuchać tylko, tylko, tylko, tylko, tylko mnie solo
Moich numerów w wannie, bawić się ze sobą
A to dopiero prolog
Tylko, tylko, tylko, tylko, tylko, tylko, tylko mnie solo
Tylko, tylko, tylko, tylko, tylko, tylko, a to dopiero prolog
Tylko, tylko, tylko, tylko, tylko, tylko, tylko mnie solo
Tylko, tylko, tylko, tylko, tylko, tylko

Mówi, że robię jej dobrze jak kroplówka po melanżu
Mówi, że robię jej dobrze jak (mówię mu, dobrze robi jak)
Mówi, że robię jej dobrze jak kroplówka po melanżu
I że chce zwiedzić ze mną świat
Mam tylu wrogów, że daj spokój, jebać ich
Mam tylu wrogów, że daj spokój
A ona daje mi spokój
Mam tylu wrogów, że daj spokój
Jebać ich, mówię ci
Mam tylu wrogów, że daj spokój
A ona daje mi spokój

Nie czuję nic od chwili
Jakbym przyjebał w żyłę, jakbym przyjebał w żyłę (uhh)
A moje skille spoko, jak twój tyłek, jak twój tyłek

Uuu, dzisiaj robię rajd po mieście
Dzisiaj obudziłem w sobie bestię
Do butelki kilka kropel LSD
W głowie robi mi się (w głowie robi mi się, uuu)
To co mówisz do nas to jest bezbek
To co mówisz do nas to jest bezsens
Momentami kurwa czuję się jak tester
Bo sprawdzają cierpliwość i mierzą moją agresję
Dzisiaj robię rajd po mieście, uuu
Dzisiaj obudziłem w sobie bestię
Do mleka kilka kropel LSD
Do mleka kilka kropel i wcinam Nestle
To, co mówisz do nas to jest bezbek
To co mówisz do nas to jest bezsens
Momentami kurwa czuję się jak tester
Bo sprawdzają cierpliwość i mierzą moją agresję

Ona chce słuchać tylko, tylko, tylko, tylko, tylko mnie solo
Moich numerów w wannie, bawić się ze sobą
A to dopiero prolog (oh)
Ona chce słuchać tylko, tylko, tylko, tylko, tylko mnie solo
Moich numerów w wannie, bawić się ze sobą
A to dopiero prolog (oh)
Ona chce słuchać tylko, tylko, tylko, tylko mnie solo
Moich numerów w wannie, bawić się ze sobą (oh)
A to dopiero prolog

Mówi, że robię jej dobrze jak kroplówka po melanżu
Mówi, że robię jej dobrze jak (dobrze jak)
Mówi, że robię jej dobrze jak kroplówka po melanżu
I że już zawsze będzie tak
Mam tylu wrogów, że daj spokój, jebać ich
Mam tylu wrogów, że daj spokój
A ona daje mi spokój
Mam tylu wrogów, że daj spokój
Jebać ich, mówię ci
Mam tylu wrogów, że daj spokój
A ona daje mi spokój
Mówi, że robię jej dobrze jak kroplówka po melanżu
Mówi, że robię jej dobrze jak
Mówi, że robię jej dobrze jak kroplówka po melanżu
I że chce zwiedzić ze mną świat
Mam tylu wrogów, że daj spokój, jebać ich
Mam tylu wrogów, że daj spokój
A ona daje mi spokój
Mam tylu wrogów, że daj spokój
Jebać ich, mówię ci
Mam tylu wrogów, że daj spokój
A ona daje mi spokój



Credits
Writer(s): Jakub Jan Gendzwill, Gomez Dominik Urbaez
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link