Boomerang
Ta sama droga, a nawet bliżej
Zostało niewiele do przerośnięcia ambitnej
Niesprawiedliwość społeczna dziś to nie mój temat
Boomerang boomerang
Wena jest i rzadko jej nie ma
Jak boomerang jak boomerang
Jak boomerang jak boomerang
Wena jest i rzadko jej nie ma
Jak boomerang jak boomerang
Jak boomerang jak boomerang
Wena jest i rzadko jej nie ma
Jak boomerang
Jak boomerang
Jak boomerang
Spojrzenie znaczące, wiesz czego możesz się spodziewać
Mimika twarzy jest albo jej nie ma
Zabijać tańcem i stylem
Na czarno daleko od smutków i trunków
Które skłaniają Twą buzię do peplania bzdur
Jednym zmierzeniem nie pochopnie, ale myślę swoje
Swoją opinię, wiary, duszy Ci przyślę w wersach
Gdy taka potrzeba nadejdzie, by rozchwiać tą głowę co mętnie kiwa się
Potakując mi na moje poglądy, a co innego w bani
Po cichu myślisz albo szepczesz sobie pod nosem
Że jest inaczej i do lini Cię ciągnie, dla mnie to nie jest proste
Nie rozumiem jak można przeczyć samemu sobie i patrzeć w lustro
Chyba, że nieprzytomnie
Mogli być bliżej, brać więcej, dawać podobnie
Nie skorzystali to już nie mój problem
Nie będę prosić się na siłę, nie będę się powtarzać
Chociaż w sumie dać 100% z siebie i dostać 0 w zamian
Mogli być bliżej, brać więcej, dawać podobnie
Nie skorzystali to już nie mój problem
Ciągnie ich do złej strony monety
Resztę chcą wziąć, nie zważając na potrzeby
Ciągnie ich do złej strony monety
Resztę chcą wziąć, nie zważając na potrzeby
Ciągnie ich do złej strony monety
Resztę chcą wziąć nie zważając niestety
Ostatni raz przed śmiercią, chce samooceny dokonać
Patrzę prosto nie w dół i nie rozglądam się po bokach
Wiem kim jestem i dlaczego akurat tak
Chciałam to mam, chciałam właśnie taki rap
Dlaczego milczysz, gdy pytam?
Zabrakło arkusza z odpowiedzią?
Imponują Wam starsi co mają przedziwną przeszłość
Mi nie założysz kagańca
Nie trzeba być wyszczekanym
By powiedzieć swoje i zachować status damy
Ludzie są i ich nie ma, trochę jak boomerang
Zależy co potrzeba
Czy mają Cię za zioma czy za frajera
Część była wcześniej, a kontakt urwał się nie na szczęście
Szkoda, że jednostronne bywają intencje
Szkoda, że jednostronne bywają intencje
Szkoda, że jednostronne bywają intencje
Jak boomerang jak boomerang
Jak boomerang jak boomerang
Ludzie są i ludzi nie ma
Zostało niewiele do przerośnięcia ambitnej
Niesprawiedliwość społeczna dziś to nie mój temat
Boomerang boomerang
Wena jest i rzadko jej nie ma
Jak boomerang jak boomerang
Jak boomerang jak boomerang
Wena jest i rzadko jej nie ma
Jak boomerang jak boomerang
Jak boomerang jak boomerang
Wena jest i rzadko jej nie ma
Jak boomerang
Jak boomerang
Jak boomerang
Spojrzenie znaczące, wiesz czego możesz się spodziewać
Mimika twarzy jest albo jej nie ma
Zabijać tańcem i stylem
Na czarno daleko od smutków i trunków
Które skłaniają Twą buzię do peplania bzdur
Jednym zmierzeniem nie pochopnie, ale myślę swoje
Swoją opinię, wiary, duszy Ci przyślę w wersach
Gdy taka potrzeba nadejdzie, by rozchwiać tą głowę co mętnie kiwa się
Potakując mi na moje poglądy, a co innego w bani
Po cichu myślisz albo szepczesz sobie pod nosem
Że jest inaczej i do lini Cię ciągnie, dla mnie to nie jest proste
Nie rozumiem jak można przeczyć samemu sobie i patrzeć w lustro
Chyba, że nieprzytomnie
Mogli być bliżej, brać więcej, dawać podobnie
Nie skorzystali to już nie mój problem
Nie będę prosić się na siłę, nie będę się powtarzać
Chociaż w sumie dać 100% z siebie i dostać 0 w zamian
Mogli być bliżej, brać więcej, dawać podobnie
Nie skorzystali to już nie mój problem
Ciągnie ich do złej strony monety
Resztę chcą wziąć, nie zważając na potrzeby
Ciągnie ich do złej strony monety
Resztę chcą wziąć, nie zważając na potrzeby
Ciągnie ich do złej strony monety
Resztę chcą wziąć nie zważając niestety
Ostatni raz przed śmiercią, chce samooceny dokonać
Patrzę prosto nie w dół i nie rozglądam się po bokach
Wiem kim jestem i dlaczego akurat tak
Chciałam to mam, chciałam właśnie taki rap
Dlaczego milczysz, gdy pytam?
Zabrakło arkusza z odpowiedzią?
Imponują Wam starsi co mają przedziwną przeszłość
Mi nie założysz kagańca
Nie trzeba być wyszczekanym
By powiedzieć swoje i zachować status damy
Ludzie są i ich nie ma, trochę jak boomerang
Zależy co potrzeba
Czy mają Cię za zioma czy za frajera
Część była wcześniej, a kontakt urwał się nie na szczęście
Szkoda, że jednostronne bywają intencje
Szkoda, że jednostronne bywają intencje
Szkoda, że jednostronne bywają intencje
Jak boomerang jak boomerang
Jak boomerang jak boomerang
Ludzie są i ludzi nie ma
Credits
Writer(s): Patrycja Kochan
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.