Jestem z miasta

Jestem z miasta, to widać
Jestem z miasta, to słychać
Że jestem z miasta, to widać, słychać i czuć
Jeszcze raz
Jestem z miasta, to widać
Jestem z miasta, to słychać
Że jestem z miasta, to widać słychać i czuć

W cieniu sufitów, w świetle przewodów
W objęciach biurek, w krokach obchodów
Rodzą się rzeczy jasne i ciemne
Ja nie rozróżniam, ich nie ufam więc

Jestem z miasta, to widać
Jestem z miasta, to słychać
Że jestem z miasta, to widać słychać i czuć

W rytmie zachodów, w słowach kamieni
W spojrzeniu ptaków, w mowie przestrzeni
Rodzi się spokój, mówią po jednym roku
Leczą się myśli, chyba nie wszystkim

Jestem z miasta, to widać
Jestem z miasta, to słychać
Że jestem z miasta, to widać słychać i czuć

W świetle przewodów, w cieniu sufitów
W wietrze oddechów, w błocie napisów
Rodzą się szajby małe i biedne
Karmię się nimi, karmić się będę

Jestem z miasta to widać
Jestem z miasta, to słychać przecież dobrze
Jestem z miasta, to widać, słychać i czuć



Credits
Writer(s): Jakub Wojciech Sienkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link