CBRLT
Kabriolet, znaczy Chevi jak se kupie
Mam już gdzieś, czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się chcę na koncie mieć pieniądze a nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Ciągły dziwak, żaden normik
Nigdy nie wychodzę z formy
Planuję jak śpicie, za krótkie jest życie na spanie
A ja chcę je spędzić na szczycie
Nowy na scenie
Nowe niuanse i nowe znaczenie
Rapowy Renesans znaczy oświecenie
Picasso na bicie kobiece marzenie
Ci wszyscy raperzy co szkalują resztę
I rzucają mięsem niech spalą się w piekle
Zatańczę na grobie rywali
Bo w chuju mam ulicy respekt
Przed rapem ja nie miałem brania
Nie no świruje, ja miałem je zawsze (Hahaha)
Cipy się moczą jak wchodzę na scene
Jak wchodzę na kłamstwo i wchodzę na prawdę
Nic nie jest jak było jest super
Nagrywam se płytę nie nutę
Ja rucham te bity nie sukę
Choć miałem już nie jedną sukę
Nagrałem piosenkę o dupie
Znaczy w sumie jak sie kręci
Liczą się tu dobre chęci
Broń od dziwek Boże święty
Kabriolet, znaczy Chevi jak se kupię
Mam już gdzieś, czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się chcę na koncie mieć pieniądze a nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Kabriolet
Znaczy Chevi jak se kupię
Mam już gdzieś
Czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się
Chce na koncie mieć pieniądze
A nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Mój tata to biznes man
Ja chciałbym już biznes mieć
Bańka na miesiąc bańka na dobę
Jak teraz Lebron James
Chciałbym projektować ciuchy
Louis V, Margiela, buty
To nie dla bloków anie nie dla ulic
Jestem tak świeży nie da się nie lubić
Z fal płynę na tajfun
Dziwko dzwoni iFun
To chyba SB (SB?)
Więc w takim wypadku
Postaw na mnie kasę
Podwoje ci sumę, potroję ci sumę
Szczerze to chcę kasę i spokój rozumiesz
Bez gangu bez składu ja z mafią obcuję
Nie marnuję czasu na beefy
Nikomu tego nie zawdzięczam
Czekałem tu na dobry moment
I teraz zasięgi powiększam
Popełniłem błędy i ciągle je robię
I będę je robił do jebanej śmierci
Mam starych przyjaciół co zmienili kolor
A ja teraz będę se jeździł
Kabriolet, znaczy Chevi jak se kupie
Mam już gdzieś, czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się chcę na koncie mieć pieniądze a nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Kabriolet
Znaczy Chevi jak se kupię
Mam już gdzieś
Czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się
Chcę na koncie mieć pieniądze
A nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Mam już gdzieś, czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się chcę na koncie mieć pieniądze a nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Ciągły dziwak, żaden normik
Nigdy nie wychodzę z formy
Planuję jak śpicie, za krótkie jest życie na spanie
A ja chcę je spędzić na szczycie
Nowy na scenie
Nowe niuanse i nowe znaczenie
Rapowy Renesans znaczy oświecenie
Picasso na bicie kobiece marzenie
Ci wszyscy raperzy co szkalują resztę
I rzucają mięsem niech spalą się w piekle
Zatańczę na grobie rywali
Bo w chuju mam ulicy respekt
Przed rapem ja nie miałem brania
Nie no świruje, ja miałem je zawsze (Hahaha)
Cipy się moczą jak wchodzę na scene
Jak wchodzę na kłamstwo i wchodzę na prawdę
Nic nie jest jak było jest super
Nagrywam se płytę nie nutę
Ja rucham te bity nie sukę
Choć miałem już nie jedną sukę
Nagrałem piosenkę o dupie
Znaczy w sumie jak sie kręci
Liczą się tu dobre chęci
Broń od dziwek Boże święty
Kabriolet, znaczy Chevi jak se kupię
Mam już gdzieś, czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się chcę na koncie mieć pieniądze a nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Kabriolet
Znaczy Chevi jak se kupię
Mam już gdzieś
Czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się
Chce na koncie mieć pieniądze
A nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Mój tata to biznes man
Ja chciałbym już biznes mieć
Bańka na miesiąc bańka na dobę
Jak teraz Lebron James
Chciałbym projektować ciuchy
Louis V, Margiela, buty
To nie dla bloków anie nie dla ulic
Jestem tak świeży nie da się nie lubić
Z fal płynę na tajfun
Dziwko dzwoni iFun
To chyba SB (SB?)
Więc w takim wypadku
Postaw na mnie kasę
Podwoje ci sumę, potroję ci sumę
Szczerze to chcę kasę i spokój rozumiesz
Bez gangu bez składu ja z mafią obcuję
Nie marnuję czasu na beefy
Nikomu tego nie zawdzięczam
Czekałem tu na dobry moment
I teraz zasięgi powiększam
Popełniłem błędy i ciągle je robię
I będę je robił do jebanej śmierci
Mam starych przyjaciół co zmienili kolor
A ja teraz będę se jeździł
Kabriolet, znaczy Chevi jak se kupie
Mam już gdzieś, czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się chcę na koncie mieć pieniądze a nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Kabriolet
Znaczy Chevi jak se kupię
Mam już gdzieś
Czy mnie lubisz czy rozumiesz
Pierdol się
Chcę na koncie mieć pieniądze
A nie cash
Jadę, jadę, jadę, jadę
Credits
Writer(s): Bruno Gapys
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.