Rebeka
Ujrzałam cię po raz pierwszy w życiu
I serce me w ukryciu
Cicho szepnęło: "To jest on!"
Nie wiem, dlaczego wszak byłeś obcy
Są w mieście inni chłopcy
Ciebie pamiętam z tamtych stron
Kupiłeś "Ergo", i w mym sklepiku
Zawsze tak pełnym krzyku
Wszystko ucichło – nawet ja!
Mówiąc "adieu", ty się śmiałeś do mnie
Ach, jak mi żal ogromnie
Że cię nie znałam tego dnia
O mój wymarzony
O mój wytęskniony
Nie wiesz przecież o tym ty
Że w małym miasteczku za tobą ktoś
Wypłakał z oczu łzy
Że jedna Rebeka
W zamyśleniu czeka
Aż przyjedziesz po nią sam
I zabierzesz ją jako żonę swą
Hen, do pałacu bram
Ten gwałt, ten blask, ten cud
Ja sobie wyobrażam, Boże Ty mój!
Na rynku cały tłum
A na mnie błyszczy biały weselny strój!
O mój wymarzony
O mój wytęskniony
Czy ktoś kochał cię jak ja?
Lecz ja jestem biedna i to mój sen
Co całe życie trwa
Pamiętam dzień, było popołudnie
Szłam umyć się pod studnię
Tyś samochodem przybył wraz
Przy tobie siedziała ona
Żona czy narzeczona
Jakby przez mgłę widziałam was
Coś zakręciło się w mojej głowie
Mam takie słabe zdrowie
W sercu ścisnęło coś na dnie
Padłam na bruk, tobie wprost pod nogi
Cucąc mnie, pełen trwogi
"Co pani jest?" – spytałeś mnie
O mój wymarzony
O mój wytęskniony
Nie wiesz przecież o tym ty
Że w małym miasteczku za tobą ktoś
Wypłakał z oczu łzy
Że jedna Rebeka
W zamyśleniu czeka
Aż przyjedziesz po nią sam
I zabierzesz ją jako żonę swą
Hen, do pałacu bram
Ten gwałt, ten blask, ten cud
Ja sobie wyobrażam, Boże Ty mój!
Na rynku cały tłum
A na mnie błyszczy biały weselny strój!
O mój wymarzony
O mój wytęskniony
Czy ktoś kochał cię jak ja?
Lecz ja jestem biedna i to mój sen
Co całe życie trwa
Wódóła! A-aao!
I serce me w ukryciu
Cicho szepnęło: "To jest on!"
Nie wiem, dlaczego wszak byłeś obcy
Są w mieście inni chłopcy
Ciebie pamiętam z tamtych stron
Kupiłeś "Ergo", i w mym sklepiku
Zawsze tak pełnym krzyku
Wszystko ucichło – nawet ja!
Mówiąc "adieu", ty się śmiałeś do mnie
Ach, jak mi żal ogromnie
Że cię nie znałam tego dnia
O mój wymarzony
O mój wytęskniony
Nie wiesz przecież o tym ty
Że w małym miasteczku za tobą ktoś
Wypłakał z oczu łzy
Że jedna Rebeka
W zamyśleniu czeka
Aż przyjedziesz po nią sam
I zabierzesz ją jako żonę swą
Hen, do pałacu bram
Ten gwałt, ten blask, ten cud
Ja sobie wyobrażam, Boże Ty mój!
Na rynku cały tłum
A na mnie błyszczy biały weselny strój!
O mój wymarzony
O mój wytęskniony
Czy ktoś kochał cię jak ja?
Lecz ja jestem biedna i to mój sen
Co całe życie trwa
Pamiętam dzień, było popołudnie
Szłam umyć się pod studnię
Tyś samochodem przybył wraz
Przy tobie siedziała ona
Żona czy narzeczona
Jakby przez mgłę widziałam was
Coś zakręciło się w mojej głowie
Mam takie słabe zdrowie
W sercu ścisnęło coś na dnie
Padłam na bruk, tobie wprost pod nogi
Cucąc mnie, pełen trwogi
"Co pani jest?" – spytałeś mnie
O mój wymarzony
O mój wytęskniony
Nie wiesz przecież o tym ty
Że w małym miasteczku za tobą ktoś
Wypłakał z oczu łzy
Że jedna Rebeka
W zamyśleniu czeka
Aż przyjedziesz po nią sam
I zabierzesz ją jako żonę swą
Hen, do pałacu bram
Ten gwałt, ten blask, ten cud
Ja sobie wyobrażam, Boże Ty mój!
Na rynku cały tłum
A na mnie błyszczy biały weselny strój!
O mój wymarzony
O mój wytęskniony
Czy ktoś kochał cię jak ja?
Lecz ja jestem biedna i to mój sen
Co całe życie trwa
Wódóła! A-aao!
Credits
Writer(s): Andrzej Wlast, Zuzanna Koziej, Zygmunt Bialostocki
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.