Rzek

To jest jak zapach palonego ciała, jak koklusz w teatrze
To jest jak głośne zegary we śnie, jak na pogrzebie śmiech

Nie mogę tego znieść, ach proszę zabierz mi to
(W górę rzek)

Stawia na baczność włosy pod ubraniem i nie pozwala spać
Rozrywa wnętrza i powiększa wszechświat do rozmiarów pępka

Nie mogę tego znieść, zabierz ach zabierz mi to
Zabierz mi to

(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy w górę rzek)

Płyńmy w górę rzek
Płyńmy w górę
Płyńmy w górę
Płyńmy w górę rzek
Płyńmy w górę
Płyńmy w górę
Płyńmy w górę rzek
Płyńmy w górę
Płyńmy w górę
Płyńmy w górę rzek
Płyńmy w górę rzek
Płyńmy w górę

(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy w górę rzek)
(Płyńmy)



Credits
Writer(s): Marcin Borys Bors, Brejdygant Krzysztof Zalewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link