Nie Wiem

Nie wiem co się dzieje
Nie wiem jak to jest
Dziwny stan autodestrukcji
Zachłyśnięty złem
Jescze raz
Wychylę się za krawędź świata
Jesacze raz
Odegram rolę swego kata
I nie wiedzieć czemu jest mi z tym tak dobrze
Nie wiem jak to robisz że wpadam w obłęd
I nie wiedzieć czemu jest mi z tym tak dobrze
Nie wiem czemu nie chcę wyrwać się z Twoich objeć
Dziewczyno powiedz mi
Ilu utonęło w oczach Twych
Ile zmarnowanych dni
Przegryzionych warg do krwi
Znasz dylemat mieć czy być
Czy myślisz o tym czasem
Czy wszystko jedno ci
I nie wiedzieć czemu jest mi z tym tak dobrze
Nie wiem jak to robisz że wpadam w obłęd
I nie wiedzieć czemu jest mi z tym tak dobrze
Nie wiem czemu nie chcę wyrwać się z Twoich objeć
Jak to jest mieć twarze dwie
Jak się czujesz gdy ktoś wie
Czy myślisz o tym czasem
Czy masz to wszystko gdzieś
I czy widzisz we mnie jeszcze
To co kiedyś było takie piękne dla Ciebie
Czy czujesz brak
Tego co mogłem dać ci tylko ja
Czy widzisz we mnie jeszcze
To co kiedyś było takie piękne dla Ciebie
Czy czujesz brak
Tego co mogłem dać ci tylko ja



Credits
Writer(s): Pawel Marszalek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link