Niespokojna
Pogłębiając dołek, kopie se grób
Pierdolona samotność, moje miejsce nie tu
Gdzieś wywiało ludzi, nagle all no time
I zostajesz, po raz kolejny sam
Z przemyśleniami, nie zapierdalam to miesza mi się w bani
Nie zapierdalam to chęci nie mam na nic
Nie zapierdalam to miesza mi się w bani
Nie chce wstawać z łóżka chociaż nienawidzę spać
Koszmary od dzieciaka, lęk, nie mogę odpocząć od kilku lat
Mówią mi podkrążone oczy masz
A weź się wyśpij, po co? By z płaczem wstać?
Impreza pożegnalna, trwają przygotowania
Na koniec, powiem, że gówno warta była prawda
Oszukają Cię prosto w oczy i pójdą dalej
Nic się nie stało, przecież żyje się dalej nie
Napisać pozytywnie, lepiej wytykać błędy
Nie zwracając uwagę na cierpienie kogoś, a to chleb powszedni
Nie chce wybierać co jest ważniejsze
Czemu nie możemy połączyć tego, nieosiągalny eden
Ludzie czy pasja, pytania, zagadka
Nie chcę oceniać, sprawa jasna
Ranie zbyt często osobę, którą kocham
Inne były zamiary, inaczej postępuje głowa
Zawodzi się, nie pierwszy raz
Co jest ważniejsze, moja egoistyczna twarz
Robi po swojemu
I znów nie potrafi docenić
Choć chciałaby się szczęściem dzielić
Swoje przyzwyczajenia, jak je zniwelować
Wehikuł czasu, to by była rozsądna droga
Chciałabym cofnąć czas, paru zdań nie powiedzieć nawet w myślach
Słowa ranią dobitnie, czyny pokazują oblicze
Na którym tworzą się opinie
Na którym tworzą się opinie
Nie ma mnie, gdy potrzebujesz mnie
Sorry, wypadło powiem coś na obronę
Jakież to szczodre, powinnam dawno zamknąć morde
Gdzie leży sens?
Co jest ważniejsze?
Co da mu szczęście?
Jak uczyć się na błędach, by nie powtarzały się
Wiedziałem tak będzie, tak jest
To tylko test
Nie chce patrzeć nawet w lustro, załzawione oczy to nic bywa trudno
Chciałaś to masz, decyzja, do zobaczenia jutro
Jestem mało warta, a od lat pewna siebie
Chyba zgubiłam się gdzieś w tym pięknym świecie
Rozpieszczony bachor, wszystko na tacy od ręki
Nie chcę byś był moim cieniem, nie chce bawić się w gierki
Rób swoje, postaw mi warunek
I na koniec powiedzmy czy to było mądre
Czy to było mądre
Może, niech wszystko zakończy się, a sam już dopiszesz happy end
Nie chce słuchać myśli, wypowiedzianych w nerwach
Pęka mi serce
Nie chce słuchać myśli, wypowiedzianych w nerwach
Pęka mi serce
Mam dość, powiedz jak to widzisz dalej
Czy mamy być na starcie na pozycji przegranej
To mogło być kłamstwem
Nikt z nas tak nie umie udawać, żebym uwierzyła, że to tylko bajka
Mam dość, powiedz jak to widzisz dalej
Czy mamy być na starcie na pozycji przegranej
To mogło być kłamstwem
Nikt z nas tak nie umie udawać, żebym uwierzyła, że to tylko bajka
Że to tylko bajka
Że to tylko bajka
Że to tylko bajka
Bajka, bajka
Pierdolona samotność, moje miejsce nie tu
Gdzieś wywiało ludzi, nagle all no time
I zostajesz, po raz kolejny sam
Z przemyśleniami, nie zapierdalam to miesza mi się w bani
Nie zapierdalam to chęci nie mam na nic
Nie zapierdalam to miesza mi się w bani
Nie chce wstawać z łóżka chociaż nienawidzę spać
Koszmary od dzieciaka, lęk, nie mogę odpocząć od kilku lat
Mówią mi podkrążone oczy masz
A weź się wyśpij, po co? By z płaczem wstać?
Impreza pożegnalna, trwają przygotowania
Na koniec, powiem, że gówno warta była prawda
Oszukają Cię prosto w oczy i pójdą dalej
Nic się nie stało, przecież żyje się dalej nie
Napisać pozytywnie, lepiej wytykać błędy
Nie zwracając uwagę na cierpienie kogoś, a to chleb powszedni
Nie chce wybierać co jest ważniejsze
Czemu nie możemy połączyć tego, nieosiągalny eden
Ludzie czy pasja, pytania, zagadka
Nie chcę oceniać, sprawa jasna
Ranie zbyt często osobę, którą kocham
Inne były zamiary, inaczej postępuje głowa
Zawodzi się, nie pierwszy raz
Co jest ważniejsze, moja egoistyczna twarz
Robi po swojemu
I znów nie potrafi docenić
Choć chciałaby się szczęściem dzielić
Swoje przyzwyczajenia, jak je zniwelować
Wehikuł czasu, to by była rozsądna droga
Chciałabym cofnąć czas, paru zdań nie powiedzieć nawet w myślach
Słowa ranią dobitnie, czyny pokazują oblicze
Na którym tworzą się opinie
Na którym tworzą się opinie
Nie ma mnie, gdy potrzebujesz mnie
Sorry, wypadło powiem coś na obronę
Jakież to szczodre, powinnam dawno zamknąć morde
Gdzie leży sens?
Co jest ważniejsze?
Co da mu szczęście?
Jak uczyć się na błędach, by nie powtarzały się
Wiedziałem tak będzie, tak jest
To tylko test
Nie chce patrzeć nawet w lustro, załzawione oczy to nic bywa trudno
Chciałaś to masz, decyzja, do zobaczenia jutro
Jestem mało warta, a od lat pewna siebie
Chyba zgubiłam się gdzieś w tym pięknym świecie
Rozpieszczony bachor, wszystko na tacy od ręki
Nie chcę byś był moim cieniem, nie chce bawić się w gierki
Rób swoje, postaw mi warunek
I na koniec powiedzmy czy to było mądre
Czy to było mądre
Może, niech wszystko zakończy się, a sam już dopiszesz happy end
Nie chce słuchać myśli, wypowiedzianych w nerwach
Pęka mi serce
Nie chce słuchać myśli, wypowiedzianych w nerwach
Pęka mi serce
Mam dość, powiedz jak to widzisz dalej
Czy mamy być na starcie na pozycji przegranej
To mogło być kłamstwem
Nikt z nas tak nie umie udawać, żebym uwierzyła, że to tylko bajka
Mam dość, powiedz jak to widzisz dalej
Czy mamy być na starcie na pozycji przegranej
To mogło być kłamstwem
Nikt z nas tak nie umie udawać, żebym uwierzyła, że to tylko bajka
Że to tylko bajka
Że to tylko bajka
Że to tylko bajka
Bajka, bajka
Credits
Writer(s): Patrycja Kochan
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.