Odczuwalny spleen
Może pojadę nad morze, tego jeszcze nie wiem
Będę wiedziała, dzień przed jak ta sytuacja nadejdzie
Piasek na plaży, zasłoni moje stopy, nie schowam tam głowy
Prędzej swoje zasoby
Na pewno nie rudy, metal
Też nie znam typa
Podobno szwęda się po mieście, ludziom błędy wytyka
Nie napotka mnie nigdy krawędź skały
Obbadane mam gdzie leżą te skarpy
Gdy będę chciała to zaoferuje Wam tornado
Choć to do mnie nie podobne, bo za mną dwuosobowe stado
Mało liczne, ale niezwyciężone
Próbuj może zdejmiesz niewidzialną koronę
Rekinem, póki co się nie nazywaj
Bo widzę, że nie na głębokich wodach pływach
I nowa kmina, czas na odpoczynek, dosyć
Poświęć chwile na rodzinę
Mnie poświęca się wieczność i czuję obecność
Nie skończę zdania, a on wie gdzie leży sedno, wrotki
Ja na rolkach rzadko upadam, muzyka zawsze w bicie
Nie nadciąga zagłada
Po co zmywać, gdy masz w sobie chillout
Ktoś cię zmusza-ktoś cię prosi, to jest familia
Dym się unosi, przyjmuję chętnie gości
Wyselekcjonowane grono, sztorm, burza, jedynie kona
Bo nadchodzi słońce, chowa kolce nie przerażona
Nie chcę straszyć księżyca, mu poświęca aortę
Pragnie mu poświęcić przecież całą drogę
Droga do zwycięstwa, nie oznacza królestwa
Droga do zwycięstwa, nie oznacza królestwa
Nie oznacza królestwa
Nie oznacza
Odczuwalny spleen coraz rzadziej mnie dotyka
Zegar biologiczny daje rytm na głośnikach
Zdołowana już nie Przerwa-Tetmajer
Posągi moich marzeń, nie wątpię w swoją wiarę
Odczuwalny spleen coraz rzadziej mnie dotyka
Zegar biologiczny daje rytm na głośnikach
Zdołowana już nie Przerwa-Tetmajer
Posągi moich marzeń, nie wątpię w swoją wiarę
I nie zwątpię
On dał mi nadzieję na progres
Więc idę ciągle mimo chwilowych zwątpień, chwilowych zwątpień
Nie pragnę stanu nirwany, nie pragnę bezsensu zmiany
Poszerzam horyzont bez nadziei na kapitały
Nie mam żadnych wątpliwości, po co mi ten pościg
Rozstawianie w rządkach kości, niby pseudo brak litości
Później zostają im myśli w samotności
Z mroku wyrwał mnie, pokazał inny cień
Który stoi z boku, mówi mi, że dzięki mnie brnie
Będę wiedziała, dzień przed jak ta sytuacja nadejdzie
Piasek na plaży, zasłoni moje stopy, nie schowam tam głowy
Prędzej swoje zasoby
Na pewno nie rudy, metal
Też nie znam typa
Podobno szwęda się po mieście, ludziom błędy wytyka
Nie napotka mnie nigdy krawędź skały
Obbadane mam gdzie leżą te skarpy
Gdy będę chciała to zaoferuje Wam tornado
Choć to do mnie nie podobne, bo za mną dwuosobowe stado
Mało liczne, ale niezwyciężone
Próbuj może zdejmiesz niewidzialną koronę
Rekinem, póki co się nie nazywaj
Bo widzę, że nie na głębokich wodach pływach
I nowa kmina, czas na odpoczynek, dosyć
Poświęć chwile na rodzinę
Mnie poświęca się wieczność i czuję obecność
Nie skończę zdania, a on wie gdzie leży sedno, wrotki
Ja na rolkach rzadko upadam, muzyka zawsze w bicie
Nie nadciąga zagłada
Po co zmywać, gdy masz w sobie chillout
Ktoś cię zmusza-ktoś cię prosi, to jest familia
Dym się unosi, przyjmuję chętnie gości
Wyselekcjonowane grono, sztorm, burza, jedynie kona
Bo nadchodzi słońce, chowa kolce nie przerażona
Nie chcę straszyć księżyca, mu poświęca aortę
Pragnie mu poświęcić przecież całą drogę
Droga do zwycięstwa, nie oznacza królestwa
Droga do zwycięstwa, nie oznacza królestwa
Nie oznacza królestwa
Nie oznacza
Odczuwalny spleen coraz rzadziej mnie dotyka
Zegar biologiczny daje rytm na głośnikach
Zdołowana już nie Przerwa-Tetmajer
Posągi moich marzeń, nie wątpię w swoją wiarę
Odczuwalny spleen coraz rzadziej mnie dotyka
Zegar biologiczny daje rytm na głośnikach
Zdołowana już nie Przerwa-Tetmajer
Posągi moich marzeń, nie wątpię w swoją wiarę
I nie zwątpię
On dał mi nadzieję na progres
Więc idę ciągle mimo chwilowych zwątpień, chwilowych zwątpień
Nie pragnę stanu nirwany, nie pragnę bezsensu zmiany
Poszerzam horyzont bez nadziei na kapitały
Nie mam żadnych wątpliwości, po co mi ten pościg
Rozstawianie w rządkach kości, niby pseudo brak litości
Później zostają im myśli w samotności
Z mroku wyrwał mnie, pokazał inny cień
Który stoi z boku, mówi mi, że dzięki mnie brnie
Credits
Writer(s): Patrycja Kochan
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.