Tylko

Pojawiłeś się nagle
Chociaż byłeś ode mnie wcześniej
Niedomówienia
Odkrywam wolno i boleśnie
Naprawdę nie wiem
Czy to co czuję czyni mnie złym
Ale nie umiem
Uśmiechnąć się, gdy jesteś tym

Nie powinienem tego mówić
Bo przecież dobry nie mówi źle
Nie powinienem nawet tak myśleć
Ale coś we mnie krzyczy, że

Nienawidzę Cię!
A przecież to tylko ty
Gdybyś nie istniał
Nie popłynęły by bólu łzy
Wybaczam Ci
Czasem to szczere
Czasem bo muszę
Trochę to śmieszne
Buduję mury i mury kruszę

Nie chcę żyć w ten sposób
Oko za oko - nie tędy droga
Nienawiść to klatka
Czasami jednak mam Cię za wroga
Próbuję zrozumieć
Każdy ma przecież jakieś wady
Ale zrozum i ty
Czasami kurwa nie daję rady!

Nie powinienem tego mówić
Bo przecież dobry nie mówi źle
Nie powinienem nawet tak myśleć
Ale coś we mnie krzyczy, że

Nienawidzę Cię
A przecież to tylko ty
Gdybyś nie istniał
Nie popłynęły by bólu łzy
Wybaczam Ci
Czasem to szczere
Czasem bo muszę
Trochę to śmieszne
Buduję mury i mury kruszę



Credits
Writer(s): Filip Cirocki, Szymon Muzolf, Tomek Muzolf, Wojtek Adamczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link