Umarłem

Zamknąłem drzwi
Chociaż chciałem wrócić
Zasnąłem
Chociaż chciałem się obudzić
Smutek i ból
Pokonały nienawiść
Mam dosyć życia
Nie chcę sam siebie mamić

Wola życia pękła
Jak kruche szkło
Jedyne co widzę
To bliskie już dno
Czy istnieje coś
Co jest życia warte?
Nie wiem, nie myślę
Nie sądzę
Umarłem!
Umarłem

Martwe serce nie kocha
Pusta dusza nie krwawi
Martwe ciało nie płacze
Gdy choroba je trawi
Słyszę gdzieś wewnątrz głos
Czas by zwrócić już dar
Który okazał się dla mnie
Największą z możliwych kar
Umarłem!
Umarłem

Znowu próbowałem umrzeć
Myśli rozsadzają skronie
Nikt nie dostrzega cierpienia
Które wewnątrz mnie płonie
Nie chcę siedzieć bezczynnie
Zostały rzucone kości
Umieram patrząc na życie
Oddaję się w ręce
Ciemności!
Ciemności



Credits
Writer(s): Filip Cirocki, Szymon Muzolf, Tomek Muzolf, Wojtek Adamczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link