Rdza

Policzkami płynie rdza
Jak gorąca lawa stygnie mi na twarzy
W uszach dudni zimny wiatr
Lodowate stopy nie chcą nieść mnie dalej
Zardzewiały skrzypi mózg
Chce oszukać mnie bym zszedł z pustymi rękami
Jak daleko muszę pójść
By potrząsnąć jedną chwilę całym światem

Kiedy przyjdzie w drodze na szczyt
Zapłacić mi najwyższą ziemską cenę
Cenę
Nie dam rady cieszyć się nim
Gdy wiem ze już na zawsze stracę ciebie
Ciebie
Nad górami wisi strach
Jak zawzięty robot wciąż przed siebie sunę
Jeśli nagle zmienię plan
Czy otworzysz, gdy na ziemię biegiem wrócę?
Wrócę

Kiedy przyjdzie w drodze na szczyt
Zapłacić mi najwyższą ziemską cenę
Cenę
Nie dam rady cieszyć się nim
Gdy wiem, że już na zawsze stracę ciebie
A kiedy po zimowej nocy
Zbudzę się nad ranem
Jak nigdy nic
Uśmiechniesz się
Zapłonie jak polarne zorze
To co między nami
Wiem, że znalazłem już swój cel
A kiedy po zimowej nocy
Zbudzę się nad ranem
Jak nigdy nic
Uśmiechniesz się
Zapłonie jak polarne zorze
To co między nami
Bo miłość to jedyny cel



Credits
Writer(s): Radoslaw Marek Skubaja, Barbara Adamczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link