Hogwart
Znów przytkało, tak jak lufę na opał
Palo santo, daje mi vibe do klona
Chce dać ciało, na DM mi daje proposal
Metrów mało, zamienię na jebany Hogwart
Biorę se ją na lokal, bo wie, że jest pełna torba
Chce wychodzić, to okej, ale jej nie mówię do zoba
Pozamykaj se okna, bo wczoraj była sobota
Jebie tym cały portfel jak się tylko przyłoży nosa
Ziomal mnie poczęstował, kiedyś ja poczęstuję zioma
Szybciej działa aorta, już nie jestem niski w rejonach
Przyda ci się reforma, nie wiesz jak to życie pokonać
Ona za to w tym dobra, w górę, w dół lata bez słowa
Mam magię w sobie, w moim bycia sposobie
Ja Dumbledorem, bo te sukę wyszkolę
Choć jej nic nie pomoże, proch ma tylko w głowie
W mojej tylko pieniądze, po drugim i trzecim milionie
Wtedy se może odpocznę, ale i tak w to wątpię
Skinny mam jeans na sobie, czarny, pokryty woskiem
Nisko są założone, stack robi się dobrze
Oczy moje czerwone, stoją za Gryffindorem
Znów przytkało, tak jak lufę na opał
Palo santo, daje mi vibe do klona
Chce dać ciało, na DM mi daje proposal
Metrów mało, zamienię na jebany Hogwart
Biorę se ją na lokal, bo wie, że jest pełna torba
Chce wychodzić, to okej, ale jej nie mówię do zoba
Pozamykaj se okna, bo wczoraj była sobota
Jebie tym cały portfel jak się tylko przyłoży nosa
Palo santo, daje mi vibe do klona
Chce dać ciało, na DM mi daje proposal
Metrów mało, zamienię na jebany Hogwart
Biorę se ją na lokal, bo wie, że jest pełna torba
Chce wychodzić, to okej, ale jej nie mówię do zoba
Pozamykaj se okna, bo wczoraj była sobota
Jebie tym cały portfel jak się tylko przyłoży nosa
Ziomal mnie poczęstował, kiedyś ja poczęstuję zioma
Szybciej działa aorta, już nie jestem niski w rejonach
Przyda ci się reforma, nie wiesz jak to życie pokonać
Ona za to w tym dobra, w górę, w dół lata bez słowa
Mam magię w sobie, w moim bycia sposobie
Ja Dumbledorem, bo te sukę wyszkolę
Choć jej nic nie pomoże, proch ma tylko w głowie
W mojej tylko pieniądze, po drugim i trzecim milionie
Wtedy se może odpocznę, ale i tak w to wątpię
Skinny mam jeans na sobie, czarny, pokryty woskiem
Nisko są założone, stack robi się dobrze
Oczy moje czerwone, stoją za Gryffindorem
Znów przytkało, tak jak lufę na opał
Palo santo, daje mi vibe do klona
Chce dać ciało, na DM mi daje proposal
Metrów mało, zamienię na jebany Hogwart
Biorę se ją na lokal, bo wie, że jest pełna torba
Chce wychodzić, to okej, ale jej nie mówię do zoba
Pozamykaj se okna, bo wczoraj była sobota
Jebie tym cały portfel jak się tylko przyłoży nosa
Credits
Writer(s): Bartosz Grochowski, Jakub Michałkiewicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.