W Miłości

Ej, bo wiesz nie bierz do końca na poważnie tego tekstu bo
To już jest spraw damsko męska, generalnie każdy się kiedyś kłócił z laskąm każdy
Zresztą co ja Ci tu będę o tym pierdolić, sprawdź to
Trzy, dwa, jeden, ej, jedziemy

Ja Cię proszę dziewczyno, lepiej wrzuć na luz no i nie krzycz tak na mnie, bo śmierdzi Ci z ust
Tak między nami, czy wydaje się Tobie, że sram diamentami, w hajs zamieniam pergamin, powiedz, czemu oczekujesz luksusu?
Czy ciężko Ci podnieść obcas do autobusu?
Na obiad sushi, nie wnikam, zjadłabyś gówno, gdyby je polecił Cosmopolitan
Srebro niedobre, złoto niedobre, lepiej od razu wyjebać w byle błoto cyrkonie
Jak Jezus plastiku w platynę nie zamieni i tak powiesz, że na tanie rzeczy masz uczulenie
Co mam się sprzedać, iść za sukcesem i zakończyć batalię z jajami jak orzeszek?
Krzyknij jeszcze raz, lub przyjeb plaskaczem, nie mam głowy jak struś, żeby chować ją w piasek

Ja, Ty, my, oni, wszyscy mi znani i te same na co dzień problemy z kobietami (one love, one love, I got love)
Ja, Ty, my, oni, wszyscy mi znani i te same na co dzień problemy z kobietami (one love, one love, I got love)

Dziewczyno nie patrz na mnie, jakbym zabił Ci ojca
Ja wiem, w domu syf, ale kiedyś posprzątam, lecz nie dziś
I nie krzycz, ja Cię proszę, czy wyglądam jakbym miał przed nazwiskiem mister Proper?
Inna wytrzymać by nie była ze mną w stanie, to zdanie jak kilka innych, znam już na pamięć
I koleżanki Twoje, ta banda od narzekań, takie mają doświadczenie, że nikt na nie nie czeka
Wybacz, ale dopóki żyję, w łazience zawsze pozostawię otwarty kibel
I nie rób mi awantur, o światło gdy noc, bo nie chcę przypominać kto tu płaci za prąd
Mówisz, że dla kolegów poświęcę zdrowie, znasz każdego z nich, czemu w twarz im nie powiesz?
Mam dość narzekań, marudzenia w temacie
Jak tak, koniec z seksem, dziś śpisz na kanapie!

Nie no kotku, przepraszam Cię, wiesz no, nie na poważnie tak, tak wiesz
I nnie będziesz, nie, nie, nie mów, że się obrazisz znowu, obraziła
Nie, nie warto, się nie obrażaj, no co Ty, przecież ja nie na po, nic na po, przepraszam!

Ja, Ty, my, oni, wszyscy mi znani i te same na co dzień problemy z kobietami (one love, one love, I got love)
Ja, Ty, my, oni, wszyscy mi znani i te same na co dzień problemy z kobietami (one love, one love, I got love)

(One love, one love, I got love)
(One love, one love, I got love)
(One love, one love, I got love)
(One love, one love, I got love)

Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty

Kochanie, jestem głodny życia i spragniony wyzwań
Nie mam dość chcę oddychać, mój rap to nie relikwia
Ponad blok, ponad chmury tu nie patrzy się co dzień jak agresja tu znudzi, albo trwoga to z Bogiem
Kochanie jestem głodny szczęścia z Tobą, pragnienie serca, dotyka Twego piękna żono
Dałaś mi wszechświat sobą, chociaż nieszczęścia mrożą, życie ma słodko-gorzki smak Jack'a Daniels'a z colą
Kochanie jestem głodny przygód i spragniony podróży, męczy mnie u ludzi to, że dużo łakomych na stówy
Sto gram, sto kilo, sto euro pod klubem, nie sam, a z rodziną, dam Ci flavour na stówę
Kochanie, jestem głodny czasu i miejsca, spragniony szczerości, na tej ziemi, gdzie żyć mam
Wybacz, się nie sprzedam, nie ma takiej ceny, kochanie jestem głodny nieba i spragniony ziemi

Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty

Kochanie, jestem głodny życia i spragniony wyzwań, nie da się bez ryzyka, niezależności wygrać
Nie ma, że ktoś Ci dziś da do szczęścia bilet, dla ludzi różnych wyznań, religia tworzy thriller
Kochanie jestem głodny myśli o nas, spragniony chwil, dla których mógłbym żyć i skonać
Jeśli na szczyt to z Tobą musi być ta droga, szczery do krwi, bo słowo pali złych, jak pożar
Kochanie jestem głody rapu, spragniony liter, ostatni samuraj w tym fachu, ostrym jak shurikan
Saga trwa, syn dorasta, w kulcie hip-hopu za ojcem, chociaż, dla jego szczęścia, każdą decyzję poprę
Kochanie jestem głodny świata, spragniony uczuć, gdy większość z życia robi Jackass
Czy mam współczuć im? Nie wiem, bo nic ich nie chce zmienić
Kochanie jestem głodny nieba i spragniony ziemi

Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty
Darling I'm hungry, baby, I'm thirsty



Credits
Writer(s): Adam Ostrowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link