poczytaj mi
Wczoraj wieczorem spłonęły ostatnie miasta
Huk pożogi narastał siedziałem na balkonie
I wsłuchiwałem się w koniec w półprzytomne polifonie
Napisałem palcem w sadzy, że się boję
Nieaktualne mapy leżały w przydrożnym rowie
Kruche szkielety wieżowców powoli odsłaniał ogień
Porzuciłem nadzieję stopione figury rzucały
Na ziemię ponure poskręcane cienie powietrze gęstnieje
Martwe okna patrzą na mnie nieco śmielej na ulicy ktoś
Się śmieje w paroksyzmie uświadomienia sobie co się dzieje
Ciemne korytarze wokół miraże zdarzeń sami
Ale w parze boję się że się poparzę chciałbym
Na spokojnie wytłumaczyć ci od nowa co chowa się w słowach
Ale gdy próbuję to brakuje tchu
Znów brakuje tchu
Ale jak coś to pamiętaj, że jestem
Ale jak coś to pamiętaj, że jestem
Ale jak coś to pamiętaj, że jestem
Ale jak coś to pamiętaj, że jestem
Na planszy szachów w szufladzie między nożem i widelcem
W przepalonych żarówkach i niedokończonych wierszach
Przy każdym twoim bólu i rozterce pamiętaj jestem pamiętaj jestem
Z domu zostały tylko drzwi i rygiel
Z nieba spadły strzępy ptasich skrzydeł ulicą płyną
Pomyje opuszczone samochody szczerzą pordzewiałe
Ryje nie wiem co robić więc idę
Zamiast księżyca rozbłysk błędnego ognika
Rzeki pogubiły drogi w wyschniętych korytach
Słońce zastąpił wyszczerbiony talerz z taniej porcelany
Pod nogami miałem nabój kopnąłem go i wypalił
Przegrałem w nierównej walce zdania dogorywały na ziemi
Niczyjej ich szyje były przestrzelone przez interpretacje
Przestałem prosić o szansę
Popioły niesione wiatrem parodiują roje pszczół
W tańcu pomiędzy zgliszczami
Nawałnice zrywają dachy z budynków które
Cudem ocalały zaniedbałem własny
Świat żeby twój był doskonały
Więc jak coś to pamiętaj, że jestem
Więc jak coś to pamiętaj, że jestem
Więc jak coś to pamiętaj, że jestem
Więc jak coś to pamiętaj, że jestem
Na planszy szachów w szufladzie między nożem i widelcem
W przepalonych żarówkach i niedokończonych wierszach
Przy każdym moim strachu i rozterce
Pamiętaj że jestem pamiętaj, że jestem sam
Huk pożogi narastał siedziałem na balkonie
I wsłuchiwałem się w koniec w półprzytomne polifonie
Napisałem palcem w sadzy, że się boję
Nieaktualne mapy leżały w przydrożnym rowie
Kruche szkielety wieżowców powoli odsłaniał ogień
Porzuciłem nadzieję stopione figury rzucały
Na ziemię ponure poskręcane cienie powietrze gęstnieje
Martwe okna patrzą na mnie nieco śmielej na ulicy ktoś
Się śmieje w paroksyzmie uświadomienia sobie co się dzieje
Ciemne korytarze wokół miraże zdarzeń sami
Ale w parze boję się że się poparzę chciałbym
Na spokojnie wytłumaczyć ci od nowa co chowa się w słowach
Ale gdy próbuję to brakuje tchu
Znów brakuje tchu
Ale jak coś to pamiętaj, że jestem
Ale jak coś to pamiętaj, że jestem
Ale jak coś to pamiętaj, że jestem
Ale jak coś to pamiętaj, że jestem
Na planszy szachów w szufladzie między nożem i widelcem
W przepalonych żarówkach i niedokończonych wierszach
Przy każdym twoim bólu i rozterce pamiętaj jestem pamiętaj jestem
Z domu zostały tylko drzwi i rygiel
Z nieba spadły strzępy ptasich skrzydeł ulicą płyną
Pomyje opuszczone samochody szczerzą pordzewiałe
Ryje nie wiem co robić więc idę
Zamiast księżyca rozbłysk błędnego ognika
Rzeki pogubiły drogi w wyschniętych korytach
Słońce zastąpił wyszczerbiony talerz z taniej porcelany
Pod nogami miałem nabój kopnąłem go i wypalił
Przegrałem w nierównej walce zdania dogorywały na ziemi
Niczyjej ich szyje były przestrzelone przez interpretacje
Przestałem prosić o szansę
Popioły niesione wiatrem parodiują roje pszczół
W tańcu pomiędzy zgliszczami
Nawałnice zrywają dachy z budynków które
Cudem ocalały zaniedbałem własny
Świat żeby twój był doskonały
Więc jak coś to pamiętaj, że jestem
Więc jak coś to pamiętaj, że jestem
Więc jak coś to pamiętaj, że jestem
Więc jak coś to pamiętaj, że jestem
Na planszy szachów w szufladzie między nożem i widelcem
W przepalonych żarówkach i niedokończonych wierszach
Przy każdym moim strachu i rozterce
Pamiętaj że jestem pamiętaj, że jestem sam
Credits
Writer(s): Radosław Wcześniak
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.